sobota, 7 listopada 2015

Warto sobie przypomnieć, że...

„Kiedy, modląc się, jednoczysz się z Jego miłością, Bóg sprawia, że zaczynasz Go pragnąć, choć jednocześnie pozostajesz w swojej codziennej rzeczywistości. (…) Wystarczy jedna sekunda, aby zwrócić się do Boga i rozwiać zwątpienie. Postępy w modlitwie uczynisz (…) dzięki aktom wiary, nadziei i miłości. Stań bezinteresownie przed Bogiem, nie po to, aby Go prosić, lecz po to, a On mógł zaistnieć w tobie. Ty jesteś grzesznym człowiekiem, On – Zbawicielem! Kiedy się modlisz – On modli się w Tobie. Ty wyznaczasz sobie cele, On je w tobie realizuje. Kiedy jesteś tego świadom, nie ma mowy o zniechęceniu.
Wytrwaj na drogach modlitwy, a dokonasz wielu odkryć. Przed tym, kto codziennie odkłada wszystkie sprawy, by poświęcić pół godziny jedynie Bogu, otwiera się nowa przestrzeń - modlitwa przynosi zawsze owoce. Czy tego nie widzisz? Wewnętrzny spokój, zaufanie, otucha, nadzieja, spokój, radość życia, gotowość służby bliźniemu, poczucie, że życie wieczne zaczyna się tu i teraz. Naprzód! Odwagi! Jesteś istotą, która się staje. Podobnie, jak modlitwa.” Jacques Gauthier

Wpis: 7 listopada g. 9:50