czwartek, 30 czerwca 2022

O pełnieniu woli Bożej

 

Doskonałym przykładem zgody na wolę Bożą była św. Faustyna. W Dzienniczku wiele razy o niej mówi. „Jezus pochylił się do mnie i spojrzał łaskawie, i mówił mi (…) że ta dusza jest najdoskonalsza i święta, która pełni wolę Ojca Mojego, ale niewiele jest takich dusz. Ze  szczególną miłością patrzy na duszę, która żyje wolą Jego, i powiedział mi Jezus, że ja w doskonały sposób, pełnię wolę Bożą i — „dlatego w tak szczególny i ścisły sposób łączę się z tobą i obcuję” (Dz. 603). Zrozumiałam, że wszelka dążność do doskonałości i cała świętość jest osadzona na wypełnianiu woli Bożej. Doskonałe spełnienie woli Bożej jest dojrzałością w świętości, tu na wątpliwości nie ma miejsca” (Dz. 666). Świętość i doskonałość moja polega na ścisłym zjednoczeniu woli mojej z wolą Bożą. Bóg nigdy nie zadaje gwałtu naszej wolnej woli. Od nas zależy, czy chcemy przyjąć łaskę Bożą, czy nie; czy będziemy z nią współpracować, czy też ją zmarnujemy.” (Dz. 1107)

 

Wpis: 30 czerwca godz. 11:23 

środa, 29 czerwca 2022

 

Słońce na niebie, słońce w sercu,

gorące promyki muskające twarze,

śpiew ptaków od wczesnego rana…

 

Anioł Stróż na straży naszego sumienia -

święty pomocnik wsłuchany w rytm życia,

kochany, bliski i taki piękny!

 

Życie pełne niby-przypadków…

Droga do kościoła pełna dobrych ludzi…

Pan Jezus niewidoczny dla oczu,

ale widoczny zawsze dla serca,

pełen miłości, dobroci i ciepła,

przynosi otuchę, wiarę i nadzieję,   

ukryty codziennie w kawałku chleba.

Serdeczna z Nim codzienna rozmowa.

Cisza, której nic zmącić nie zdoła.

Święte trwanie…

 

Wpis: 29 czerwca godz. 10:00

 

wtorek, 28 czerwca 2022

 

Orędzie Matki Bożej 25 czerwca 2022

w Medjugorje

„Drogie dzieci! Raduję się z wami i dziękuję wam za każdą ofiarę i modlitwę, którą ofiarowaliście w moich intencjach. Kochane dzieci, nie zapominajcie, że jesteście ważni w moim planie zbawienia ludzkości. Wróćcie do Boga i do modlitwy, aby Duch Święty działał w was i poprzez was. Kochane dzieci, jestem z wami również w tych dniach, kiedy szatan walczy o wojnę i nienawiść. Podziały są głębokie i zło działa w człowieku jak nigdy dotąd. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

*
Doroczne objawienie dla Ivanki

25 czerwca 2022

Objawienie miało miejsce w domu rodzinnym Ivanki, trwało 5 minut (18:34h - 18:39h). Podczas objawienia obecna była jedynie najbliższa rodzina. Matka Boża przekazała następujące orędzie: „Kochane dzieci, módlcie się, módlcie się, módlcie się" i  pobłogosławiła wszystkich.

 

Wpis: 28 czerwca godz. 9:10

 

poniedziałek, 27 czerwca 2022

Nawet w tak upalny dzień, gdy trudno się myśli, warto sobie przypomnieć słowa Pana Jezusa skierowane do Alicji, ale i do każdego z nas: „Pielęgnuj w sobie życzliwość, miłość i miłosierdzie i wysyłaj je do innych. Najbardziej do tych ludzi, którzy są zagubieni, zniewoleni złem. Ranią cię ludzie, którzy sami cierpią wewnętrzne rozdarcie. Tych trzeba otaczać miłością i modlitwą, by zaleczyć ich rany.”

 

Wpis: 27 czerwca godz. 9:00


niedziela, 26 czerwca 2022

 

Cieszę się życiem

Choć pełne bruzd i kamieni przydrożnych

Choć nieusłane różami

Choć niebo tak często zasnute chmurami

Cieszę się życiem

Każdą chwilą sekundą

Bo mnie obdarowałeś tak hojnie

Panie mój i Boże

Cieszę się że żyję

Że tylu dobrych ludzi wokół mnie

Że darów ogarnąć nie zdołam

Że miłości tyle z nieba płynie

Że mogę gościć Cię codziennie w mym sercu

Że jesteś ze mną

Że chronisz

Podsuwasz dobre myśli

Że to wszystko miłością się zowie

 

Wpis: 26 czerwca godz. 11:45

sobota, 25 czerwca 2022


 

Wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny przypada w sobotę, dzień po Uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa. Dzisiaj właśnie jest ta sobota. Nasze myśli i serca kierujemy ku naszej Ukochanej Mateczce Maryi, wyrażając swoją miłość, czcząc i dziękując za obecność w naszym życiu.

„Pierwsze ślady kultu Serca Maryi napotykamy już w XII wieku. Na wielką skalę kult Serca Maryi rozwinął św. Jan Eudes (1601-1680). Kult, który szerzył, nosił nazwę Najświętszego Serca Maryi lub Najsłodszego Serca Maryi. Jednak najbardziej do rozpowszechnienia kultu Serca Maryi przyczynił się proboszcz paryskiego kościoła Matki Bożej Zwycięskiej ks. Geretes, zakładając w 1836 roku specjalne Bractwo. W XIX wieku rozpowszechniło się nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi, a w 1854 roku papież Pius IX ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Duże znaczenie w propagowaniu i rozwoju kultu Niepokalanego Serca Maryi miały objawienia w Fatimie z 1917 roku, gdzie Maryja zaleciła wynagradzanie za grzechy świata, poprzez przyjmowanie Komunii świętej wynagradzającej i odprawianie nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca do jej Niepokalanego Serca.

W 1944 roku papież Pius XII wprowadził Święto Niepokalanego Serca Maryi w całym Kościele. Do reformy liturgii w 1969 roku obchodzono je 22 sierpnia, na zakończenie oktawy Wniebowzięcia NMP, a obecnie jest to sobota po Uroczystości Najświętszego Serca Jezusowego.” (Podano za: służebniczki.pl)

 

Wpis: 25 czerwca godz. 9:45


piątek, 24 czerwca 2022

 




Dzisiaj w Kościele katolickim wielka uroczystość NAJSWIĘTSZEGO SERCA JEZUSOWEGO. Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa trwa  od dawien dawna! Dołączmy i my do licznego grona Jego czcicieli i darzmy GO nieustannie miłością i oddaniem! Tak wiele obiecuje nasz Pan tym wszystkim, którzy GO kochają. Oto obietnice dane nam wszystkim za pośrednictwem św. Marii Małgorzaty:

1. Dam im łaski, potrzebne w ich stanie.

2. Ustalę pokój w ich rodzinach.

3. Będę ich pocieszał w utrapieniach.

4. Będę ich pewną ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci.

5. Będę im błogosławił w ich przedsięwzięciach.

6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i ocean miłosierdzia.

7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.

8. Dusze gorliwe prędko dojdą do doskonałości.

9. Będę błogosławił domom, w których wizerunek Serca Mojego będzie czczony.

10. Osoby, które będą to nabożeństwo rozszerzały, będą miały imię swoje wypisane w Sercu moim.

11. Dam kapłanom dar wzruszania serc nawet najzatwardzialszych.

12. W nadmiarze Mojego miłosierdzia wszystkim, którzy będą przystępować do Komunii Świętej przez dziewięć pierwszych piątków miesiąca, udzielę łaski ostatecznej skruchy, tak że nie umrą w Mojej niełasce i bez sakramentów świętych i Moje Serce w tej ostatniej godzinie będzie dla nich najpewniejszą ucieczką.

 

Wpis: 24 czerwca godz. 10:40

czwartek, 23 czerwca 2022

Na okoliczność Dnia Ojca


 

Mój Ojciec… Od Jego śmierci minęło już czterdzieści sześć lat, ale w mojej pamięci i w sercu jest ciągle żywy, obecny i kochający! Tak wiele Mu zawdzięczam! Był wymagający i surowy wobec nas, trojga dzieci. Ale wpoił nam takie żelazne zasady, które ukształtowały mój kręgosłup i obowiązują do dziś, Pomagają trwać mimo najróżniejszych zawirowań w życiu, są bezcenne.

Dziękuję Ci, mój Kochany Tatusiu (bo tak Cię nazywaliśmy), kolejny raz za wszystko, co otrzymałam – nie w wymiarze materialnym, ale duchowym. Tego dobra nie da się przecenić! 

Wpis: 23 czerwca godz. 10:25 

środa, 22 czerwca 2022

 

Cenne myśli z książki 

„Najważniejsza jest miłość”

„Prawdziwa miłość nie jest skupiona na sobie, lecz na innych. Ci, którzy szukają miłości, ale tylko do siebie, nie będą kochani i sami nie nauczą się kochać innych. Miłość skupia się na „ty”, „oni”, a nie na egoistycznym „ja”. Prawdziwa miłość woli dać, podzielić się, poświęcić i nawet stracić, niż szukać swego i swoich korzyści. Egoizm jest jej obcy, gdyż radością jej serca jest służenie bliźnim. Na tak kochającego człowieka można zawsze liczyć i można w nim mieć prawdziwego przyjaciela, który w każdej potrzebie przyjdzie z pomocą. Taka miłość jest zawsze bezinteresowna.”

 

Wpis: 22 czerwca godz. 10:10

wtorek, 21 czerwca 2022

Myśli św. Ojca Pio do rozważenia w czerwcu


*Niech Serce Jezusa Chrystusa stanowi centrum wszystkich twoich pomysłów.

*Wpatrujmy się z uczuciem wzruszającej wdzięczności w tą wspaniałą tajemnicę, która mocno pociąga Serce Pana Jezusa ku Jego stworzeniu. Wpatrujmy się w ogromną łaskawość, z jaką raczył przyjąć nasze ludzkie ciało, aby wśród nas doświadczyć biedy życia na ziemi. Zbierajmy wszystkie siły umysłu, aby godnie rozważać wytrwały zapał i trudy Jezusowej pracy apostolskiej, aby przypomnieć sobie okropność Jego męki i Jego męczeństwa, by godnie adorować Jego krew po królewsku przelewaną aż do ostatniej kropli dla odkupienia rodzaju ludzkiego. A później z pokorną wiarą, z tą samą żarliwą miłością, z którą On obejmuje nasze dusze i im towarzyszy, pochylmy do Jego stóp nasze zbrukane czoło.

*Jezu, Ty ciągle do mnie przychodzisz. Jakim pokarmem powinienem Cię żywić, jaką miłością? Niestety, moja miłość jest zdradliwa. Jezu! Bardzo Cię kocham. Uzupełnij moją miłość!

 

Wpis: 21 czerwca godz. 13:30 

poniedziałek, 20 czerwca 2022

Myśli ks. abp. Stanisława Gądeckiego zawarte w książce "Bóg moją ucieczką i mocą"

 

Wielu ludzi w Europie nie rozumie, co się z nimi dzieje, co dzieje się z ich życiem. Wprawdzie otrzymali kiedyś Słowo Boże, zostali ochrzczeni, ale nie wiedzą, co to znaczy w codziennym życiu. Dlatego potrzeba świadectwa, które najpierw byłoby wejściem w sytuację drugiego człowieka, zrozumieniem jego sytuacji, a potem tłumaczeniem, co znaczy Słowo Boże dla konkretnego człowieka.

Nowej ewangelizacji nie urzeczywistni się za sprawą wyrafinowanych metod. Tu nade wszystko idzie o to, aby być autentycznym chrześcijaninem. (…) Najpierw trzeba stać się „zbiornikiem łaski”, ponieważ nikt nie może dać tego, czego sam nie posiada. Następnie stać się „kanałem” przekazującym łaskę. Gdy kanał ten staje się niedrożny, trzeba go oczyścić przez sakrament pokuty i pojednania. Kardynał Joachim Meissner powiedział tak: Chryste, jeżeli chcesz odnowić Kościół, zacznij ode mnie.323 To samo powinien powiedzieć każdy człowiek wierzący! Najpierw każdy powinien przyjrzeć się sobie – swojemu życiu, swojemu postępowaniu, swoim relacjom z innymi ludźmi, bo każdy z nas, czyli my wszyscy razem tworzymy Kościół! Z krytykowania nie wynika nic dobrego, jedynie nakręca ono niechęć do Kościoła. Grzeszność chrześcijan czyniła, czyni i będzie czynić Kościół podatnym na krytykę. Zawsze w Kościele jest coś, co skrytykować można, a nieraz trzeba. 

niedziela, 19 czerwca 2022

Z książki abp. Stanisława Gądeckiego "Bóg moją ucieczką i mocą")

 

Ojciec Święty Benedykt XVI zauważa: „W modlitwie (…), która rozpoczyna Drugi List do Koryntian dominuje motyw pociechy, której nie należy pojmować jako zwykłe pokrzepienie, ale przede wszystkim jako zachętę i wezwanie do tego, by nie poddać się w obliczu cierpień i trudności. Jest to zachęta do przeżywania każdej trudności  w zjednoczeniu z Chrystusem.

Doświadczenie Ludu Bożego uczy jednoznacznie, że najważniejszym źródłem naszego pocieszenia jest Pan Bóg. (…) Czym jest pociecha? To nie bagatelizowanie trudnej sytuacji pustosłowiem: „Głowa do góry, nie jest tak źle.” Boża pociecha to  odbudowa, stwarzanie człowieka na nowo.

Dodam od siebie: Promieniujmy Chrystusem, Jego miłością, Jego świętością, przecież codziennie przyjmujemy Go do serca! Swoją postawą możemy zjednać wielu ludzi, przyciągnąć ich do Boga!

Świętość to powołanie każdej osoby ochrzczonej. (…) Świętość jest prosta, to nic innego jak posłuszeństwo Bogu. „Świętość polega na cnotach dla każdego  przystępnych, potrzeba tylko dobrej woli, woli wiernej, mężnej, roztropnej, cierpliwej, pokornej, wytrwałej. (Jadwiga Zamoyska)


Wpis: 19 czerwca godz. 18:19

 

sobota, 18 czerwca 2022

 

„Miłość Chrystusa, wymagając od nas zachowywania przykazań, udziela nam jednocześnie pomocy Ducha Świętego. Kiedy On działa, możemy być pewni, że nasza wspólnota jako całość nie zbłądzi w pełnieniu woli Bożej. Oczywiście zdarzają się w Kościele zgorszenia, grzechy, herezje czy schizmy, pojawiają się ludzie nadużywający władzy i wykorzystujący religię – a nawet samego Boga – dla własnych celów. Jednak to nie oni, ale właśnie Duch Święty ostatecznie kieruje Kościołem. A pod Jego kierownictwem na pewno znajdą się ludzie otwarci na Jego głos, chętni rozwiązać także współczesne trudności. Nie musimy wcale mówić o świętości, wystarczy opowiadać o umiłowaniu i wierności prawdzie; nie trzeba mówić o wolności, wystarczy ukochać prawdę, a ona nas wyzwoli. Człowiek poznający prawdę o sobie, o świecie, o Bogu, odnajduje swoje miejsce w otaczającej go rzeczywistości. Świętość zaś i wolność polegają na zajęciu miejsca, które Bóg nam wyznaczył.” (Z książki abp. Ks. Stanisława Gądeckiego „Bóg moją ucieczką i mocą”)

 

Wpis: 18 czerwca godz. 9:35 

piątek, 17 czerwca 2022

Uroczystość NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA i KRWI CHRYSTUSA wciąż trwa w naszych sercach

 

Mały kawałku Chleba,

jak wiele dla mnie znaczysz!

Hostio przenajświętsza,

lśniąca najczystszą bielą,

tak niepozorna a taka wielka!

Lśnisz Bogiem na ołtarzu.

W kapłańskich dłoniach

przemieniasz się w Chleb Życia!

Jesteś moją siłą w zmaganiach…

Jesteś bezgraniczną radością…

Jesteś moją największą miłością…

Zamykam Cię w skrytości serca

i wielbię w najgłębszej ciszy.

Ciągle mnie zachwycasz

i – wierzę, że mnie słyszysz,

Jezu, ukryty w kawałku Chleba!

Wystarczy, że jesteś, że słuchasz…

Niewiele mówić potrzeba…

Za wszystko mi wystarczasz!

Bo Twoja miłość tak wielka,

Twa dobroć nieogarniona

Twa przyjaźń święta i piękna!

Kocham Cię , Jezu!

Hostio Jezusowa

bądź uwielbiona!

 

Wpis: 17 czerwca godz. 9:20

czwartek, 16 czerwca 2022

 

Uroczystość

NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA i KRWI CHRYSTUSA

Tak, dzisiaj jest właśnie ten szczególny dzień, w którym trzeba sobie postawić pytanie o swoją wiarę! Zapytajmy więc:

Czy wierzę, że w tym małym kawałku chleba, który mocą sakramentu w rękach kapłana zostaje przemieniony w CIAŁO CHRYSTUSOWE? A wino – w JEGO NAJŚWIĘTSZĄ KREW? Czy wierzę w to niezłomnie, bez cienia wątpliwości, czy  jestem o tym absolutnie przekonana/przekonany? 

Przyznajmy się odważnie do Chrystusa, kochajmy Go całym sercem! I uwielbiajmy!

O mój Jezu w Hostii skryty,
Na kolanach wielbię Cię,
W postać chleba Tyś spowity,
Bóstwo Twoje kryje się;
Ty, co rządzisz całym światem,
Me zbawienie w ręku masz;
Tu przed Twoim Majestatem
Aniołowie kryją twarz.

O światłości przysłoniona,
Rzuć mi Twój promienny blask,
O dobroci nieskończona,
Otwórz dla nas skarby łask;
Chlebie życia przeobfity,
Nasyć duszy mojej głód;
Boski ogniu tu zakryty,
Rozgrzej serca mego chłód.

Jezu, Tyś jest Zbawicielem,
Ustrzeż mnie od zgubnych dróg,
Bądź mi siłą i weselem,
Boś w tej Hostii żywy Bóg;
Dla miłości Matki Twojej
Racz wysłuchać prośbę mą:
Bądź miłością duszy mojej,

Nie gardź moją cichą łzą.

 

Wpis: 16 czerwca godz. 11:00

środa, 15 czerwca 2022

W przeddzień uroczystości Bożego Ciała

Jutro - uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa! Bóg – Człowiek pod przymiotami ukryty chleba zagrody nasze widzieć przychodzi i jak się dzieciom Jego powodzi…

Tan dzień wspominam ze szczególnym i czcią… Boże Ciało wpisało się w historię mojej rodziny w szczególny sposób, jako że od stu lat mamy zaszczyt gościć Pana Jezusa na ołtarzu w moim rodzinnym domu w Pniewach.

Wspomnienia chowam w serdecznej pamięci; nie zatarły się mimo minionych lat. To wspomnienia bardzo radosne.

Wyjątkowy czwartek poprzedzony był kilkudniowym przygotowaniem. My, dzieciaki (tzn. moi bracia, ja i bardzo liczne grono moich koleżanek), przeżywaliśmy to na swój sposób – było ciekawie, radośnie i zupełnie inaczej niż codziennie. W pralni zbierały się panie – wśród nich moje dwie babcie – i plotły girlandy: jedna o długości dwudziestu metrów, i trzy krótsze. Pamiętam do dziś zapach klonowych liści, które wolno mi było podawać; pamiętam misterne ich układanie przez wprawne ręce pań. Plecenie girland trwało cały tydzień. Ależ było wesoło w pralni! Mama przygotowywała posiłki, a my przysłuchiwaliśmy się ciekawym, dorosłym opowieściom. Czułam się wtedy bardzo ważna – ja, mała dziewczynka – wśród tych bardzo „starych” kobiet (miały wtedy niewiele ponad pięćdziesiąt lat!!!).

W organizację uroczystości Bożego Ciała angażowali się nie tylko moi rodzice i mieszkająca z nami babcia, ale i wielu, wielu ludzi. Pan Franciszek Smelka malował bardzo piękne emblematy, które potem zdobiły dom; wraz z moim ojcem doglądał całości. A babcia wraz z mamą przystrajały okna kwiatami i stawiały świeczniki, które pięknie błyszczały.

Do panów należało również zawieszenie girland. Było to dość karkołomne zadanie, nie było wtedy takich wysokich drabin, wychodzili więc przez okno na strychu. Bardzo bałam się o mojego ojca, ale zawsze sobie poradził.

Gdy już wszystko „było dopięte na ostatni guzik” czekaliśmy z rodzicami na procesję. Pamiętam dreszczyk emocji, który mi zawsze towarzyszył w tej ważnej chwili.

 

Wpis: 15 czerwca godz. 18:05 

wtorek, 14 czerwca 2022

O innych zgubach

 

Myślę że warto zawrzeć bliższą relację ze św. Antonim, a może nawet zaprzyjaźnić się z tym wielkim Świętym. Funkcjonuje on w naszej mentalności przede wszystkim jako ten, który pomaga odnaleźć zgubę. Konkretnie chodzi o jakąś rzecz materialną. Ale przecież gubimy nie tylko przedmioty! I tu właśnie postawiłabym znak zapytania: Co gubimy?

Myślę, że w ciągu swojego życia – niezależnie, jak długo ono trwa – gubimy bardzo wiele. I nad tym warto i trzeba się zastanowić! Przecież niejednokrotnie pytamy samych siebie, co się ze mną stało, z tą osobą, którą byłem/byłam jeszcze tak niedawno?

Gdzie podziały się moje wielkie marzenia?

Co się stało z moją miłością, którą ślubowałam/ ślubowałem przy ołtarzu?

Gdzie zawieruszyły się moje pragnienia o byciu lepszym człowiekiem?

Gdzie jest moja wiara, którą zaszczepili we mnie rodzice?

Gdzie jest moja odwaga w przyznawaniu się do Pana Boga?

Co się stało z moimi przyrzeczeniami, obietnicami danymi przyjaciołom?

A może zagubiłem/zagubiłam nawet swoją tożsamość, ukształtowaną przez rodziców, kapłana, ludzi światłych, których Pan Bóg postawił na mojej drodze?

Warto sobie w ciszy serca odpowiedzieć na te pytania! Szczerze i prawdziwie, bez żadnych wykrętów! I – co najważniejsze! – w tych sprawach zwrócić się do św. Antoniego z gorącą prośba o odnalezienie duchowej zguby!

 

Wpis: 14 czerwca godz. 9:40

poniedziałek, 13 czerwca 2022

Święty Antoni opiekun niebieski

 

Rozpoczynamy nowy tydzień… Dzisiaj wraz ze św. Antonim, który świętuje swoje imieniny i jest patronem naszej parafii. Zwracamy się do niego najczęściej – wiadomo!!! – gdy coś zgubimy i wtedy jest niezawodny w odnalezieniu zguby. Ale warto też wsłuchać się w jego słowa, które mimo że mają już osiemset lat – nic nie straciły na aktualności:

* Naśladujmy Chrystusa z radością niosąc Jego krzyż, bo On sam zaprasza nas do naśladowania. Chrystus umierający na Kalwarii stał się jakby alabastrowym naczyniem pełnym balsamu, które po stłuczeniu napełniło cały świat swoim rozkosznym zapachem. Niech zatem naśladując Go, Jego uczniowie i wszyscy chrześcijanie biegną za zapachem Chrystusa.

*Ze względu na Boga w tym, co dobre, miłujesz siebie. I tak samo powinieneś czynić w stosunku do twojego bliźniego, bo każdy człowiek jest twoim bliźnim, bo nie istnieje ktoś taki, komu wolno byłoby czynić zło.

*Jeśli ktoś pragnie godnie przyjąć Ciało Chrystusa, niech przepasze biodra pasem czystości, niech umacnia swoje uczucia przykładem świętych i przełoży swoje słowa na czyny.

*Miłość jest duszą wiary. Bez miłości wiara umiera.

* Dobroć i pokora są najmilsze Bogu i ludziom. Człowiek dojrzewa w pokorze serca.

*Miłosierdzie wobec ubogich leczy trud skąpstwa i czyni duszę piękną.

* Są dwie rzeczy, które powinny naprowadzić nas na pokorę - ubóstwo naszego istnienia oraz szybko uciekające życie.

* Nie dopuszczaj gniewu do serca twego, a gdy już tam jest, broń mu wstępu na oblicze.

* Życie to chwila. Szkoda ją przegapić.

 

Wpis: 13 czerwca godz. 10:00 

 

niedziela, 12 czerwca 2022

 

„Dusza nasza może trwać na ustawicznej modlitwie, jeśli od czasu do czasu jakąś myślą, westchnieniem, aktem strzelistym ją do tego pobudzamy. Nigdy nie pozwalajmy naszej myśli pozostawać długo z dala od Boga. Niechęć do modlitwy, którą wielu z nas czuje, gdy przychodzi czas na nią wyznaczony, jest oczywistym dowodem, iż nie jesteśmy zżyci z Bogiem, że nie odczuwamy braku Jego obecności.”

„Maryja może rozwijać swą prawdziwą siłę – święci zwą Ją wstawienniczą wszechwładzą – tylko przez tych, którzy pozostają z Nią w określonym wewnętrznym pokrewieństwie… W nich ma Ona dźwignię Archimedesa, pozwalającą unosić świat”. (Frank Duff, założyciel Legionu Maryi)

 

Wpis: 12 czerwca godz. 16:05

sobota, 11 czerwca 2022

Rola Anioła Stróża

 

Warto przynajmniej od czasu do czasu przypomnieć sobie o wielkiej roli Anioła Stróża! Być może często zapominamy o nim, o jego wielkiej roli w życiu każdego z nas. A to przecież nie tylko nasze alter ego, ale nasz opiekun, towarzysz, który nie odstępuje nas ani na chwilę, podsuwa dobre myśli, natchnienia, czuwa nad nami – niezależnie od tego, w jakim jesteśmy nastroju…

Zły duch, czyli diabeł, też jest blisko nas. „Złe duchy nie są „diabełkami czy odpustowymi maskotkami, z których można się pośmiać, lecz duchami nienawidzącymi człowieka. (…) Diabeł potrafi „osłodzić” każdy grzech i zasłonić człowiekowi jego skutki, gdyż jest mistrzem podstępu. (…) Kiedy człowiek postępuje od zła do zła, czyli od grzechu lekkiego do grzechu ciężkiego, zły anioł utwierdza go w tym postępowaniu, nakłaniając go, by dalej tak czynił, uspakaja jego sumienie, że wszystko jest w porządku.

Natomiast dobry anioł, czyli Anioł Stróż czyni coś przeciwnego, chcąc pobudzić ludzkie sumienie, niepokoi człowieka, stara się odwieść go ze złej drogi i przez wyrzuty umienia pomóc mu w nawróceniu, gdyż wie, jakie cierpienia go czekają, gdy dalej będzie tak żył.  (…) Anioł Stróż uspakaja, wycisza, zachęca do wytrwania w dobrym. (…) Każdy Anioł Stróż zawsze niesie pokój, zgodę, wycisza człowieka, podsuwa pozytywne myśli, chce, aby jego podopieczny o tym, co było przykre, zapomniał i z serca przebaczył. On jest Aniołem pokoju i miłości. (…)

Wiara w obecność Anioła Stróża pozwala inaczej spojrzeć na ludzi obok nas. Każdy mijany na ulicy człowiek idzie ze swoim Aniołem. Aniołowie są posłańcami Boga. (…) Św. Ojciec Pio swoim duchowym dzieciom radził: „Poślij swojego Anioła Stróża.” (O. Wiesław Krupiński, Najważniejsza jest miłość)

Wpis: 11 czerwca godz. 16:55

piątek, 10 czerwca 2022

Bezcenne myśli!

 

„Łatwiej jest przebaczyć, gdy w drugim widzi się Jezusa Chrystusa, szybciej można pozbyć się żalu i odzyskać pokój serca. To prawda, że nieraz trudno jest wybaczyć, ale zobaczyć w drugim Jezusa i do Niego się uśmiechnąć, wtedy łatwiej będzie usprawiedliwić tego człowieka, widząc w nim Boże dziecko. Ten drugi człowiek tak naprawdę nieprzyjacielem nie jest, on też jest człowiekiem, ma serce, nikt też nie wie, co w tym sercu się rozgrywa, jaka toczy się w nim walka, ile ma pokus, rozgoryczenia i ile cierpienia. Gdy podejdzie się do niego z miłością, uśmiechem i przebaczeniem, to nastąpi zrozumienie, wzrost miłości. Niechęć i niecierpliwość niczego nie nauczą, a miłością otworzy się każde serce.” (Z książki o. Wiesława Krupińskiego „Najważniejsza jest miłość”

 

Wpis: 10 czerwca godz. 17:35

czwartek, 9 czerwca 2022

Trochę świeckich myśli...

 

Różne myśli chodzą człowiekowi po głowie! Jedne z prędkością błyskawicy, inne truchtem, a jeszcze inne bardzo, bardzo wolno docierają do świadomości. Ważne jest, jak te myśli zagospodarujemy, jaki z nich będzie pożytek dla naszej osobowości, relacji z bliźnimi oraz dla naszego szerszego funkcjonowania w otaczającym świecie. No, właśnie! Czy i o ile nasze spostrzeżenia uczynią nas lepszymi, mądrzejszymi ludźmi, którzy nie tylko mogą, ale chcą wnieść coś dobrego (czytaj: mądrego) najogólniej mówiąc – do świata. 

Ważne jest, czy treści moich wyobrażeń, zamysłów (czy jakkolwiek je nazwać) ubogacą nie tylko moje wnętrze, ale również tych, z którymi rozmawiam, których uważam za przyjaciół, z którymi w jakikolwiek sposób się stykam.

Warto sobie postawić – przynajmniej od czasu do czasu – pytanie, kim naprawdę jestem, co sobą reprezentuję! Sprowadza się to do nieśmiertelnego stanięcia w prawdzie przed samym sobą!   

W trakcie swojego życia uświadamiamy sobie w mniejszym lub większym stopniu wiedzę o sobie, o swoich możliwościach poznawczych, intelektualnych, obserwacyjnych. Błyskotliwość nie każdemu jest dana, ale rozum tak! I dlatego ważne jest, abyśmy rzetelnie spojrzeli na siebie, bez zakłamywania swoich niedoskonałości, uchybień etc. Bo tylko w ten sposób możemy wyzwolić się z tego, co w nas tkwi.

Nikt nie jest doskonały i za doskonałego nie powinien się uważać!

Przez różne fora internetowe przelewają się miliony słów, niekiedy złych, kąśliwych, słów, których autorzy uważają się za znawców absolutnie wszystkiego. Przydałoby się więcej pokory! Ta nikogo nie pomniejsza, wręcz przeciwnie – stawia w rzędzie ludzi wielkich!

 

Wpis: 9 czerwca godz. 10:50

środa, 8 czerwca 2022

 

„Wśród lawiny ludzi bez wiary, bez nadziei i pośród umysłów, które się miotają na granicy rozpaczy w poszukiwaniu sensu życia, ty spotkałeś JEGO!

I to odkrycie ustawicznie będzie wnosić w twoje życie nową radość, będzie cię przekształcać i ukazywać ci codziennie niezliczoną ilość pięknych rzeczy, których nie znałeś, a które pokazują, jak radosna jest szerokość drogi, która prowadzi do Boga.” (św. Josemaria Escriva)

 

Warto się przekonać… 

 

wtorek, 7 czerwca 2022

 

Pragnę poruszyć ważną - moim zdaniem - sprawę, która przynajmniej co pewien czas dotyka każdego z nas. Żyjemy w czasach, gdy piętrzą się różne problemy, z którymi nie potrafimy sobie w żaden sposób poradzić. I co wtedy robimy? Płaczemy, rozkładamy ręce w geście bezsilności, żalimy się, radzimy się przyjaciół etc.… Takie i kolejne refleksje nasunęły mi się w czasie kazania. które usłyszałam na dzisiejszej Mszy świętej. Kazania nawiązującego do czytań biblijnych. Kapłan przypomniał nam dwie wdowy – tę, która w świątyni położyła ostatni grosik i tę, która poratowała Eliasza ostatnim kawałkiem chleba.

Jaki to ma związek z nami, ludźmi XXI wieku? Otóż ma! Okazuje się, że wszystko, co przekazali nam natchnieni mocą Ducha Świętego autorzy Pisma świętego, może mieć przełożenie na nasze postawy.

Czym zatem jest postawa owych dwóch ubogich wdów? Jest przykładem bezgranicznego zaufania Panu Bogu. Podzieliły się tym, co miały najcenniejszego, licząc się z tym, że mogą umrzeć z głodu, a jednak…

Oczywiście wręcz narzuca się pytanie, czy ja – osoba wierząca – też  tak umiałabym postąpić! Niekoniecznie musi to być sytuacja taka sama, ale w znacznie szerszym wymiarze i na innej  płaszczyźnie. Czy potrafię zaufać Mu w trudnych sytuacjach, z których nie widzę wyjścia, ale tylko On może to rozwiązać! Zaufać bezgranicznie, całkowicie, bez cienia wątpliwości w Bożą moc?!

Warto zastanowić się głębiej nad tym pytaniem!

 

Wpis: 7 czerwca godz. 17:32

poniedziałek, 6 czerwca 2022

 

Jeszcze kilka cennych myśli 

z książki Eberharda Mulana 

„Prowadzenie przez  DUCHA ŚWIĘTEGO”

 

*„Osobiste prowadzenie przez Ducha Świętego dokonuje się tylko wtedy, gdy przyjąłeś Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela i jeśli przez nowe narodzenie stałeś się dzieckiem Boga.

*Dla każdego ze swoich dzieci Bóg ma plan i chce cię w realizacęe tego planu osobiście wprowadzić. Życie zgodne z planem Bożym jest najbardziej radosne, najbardziej wypełniające i pełne przygód, jakie może istnieć na ziemi.

*Każdy nowy dzień składaj w ręce Boga i z uwagą i pełen miłości bliźniego wypełnij swoje obowiązki. W ten sposób zbudujesz sobie najlepszą podstawę dla Bożej troski i interwencji w konkretne sytuacje twojego życia.

*Bóg wyznaczył ci cel w życiu. Każdy dzień może cię do niego przybliżyć. Twoja duchowa ociężałość lub zapał i konsekwencja w podążaniu za Jezusem mogą tę drogę wydłużyć lub skrócić. (…) Jeśli zboczysz z drogi, czyń pokutę, a Bóg pokaże ci nową drogę. (…)

*Słuchanie Ducha Świętego jest absolutną koniecznością dla efektywnej i pełnej mocy służby. (…)

*Każdy nadprzyrodzony impuls musi być sprawdzony w świetle Biblii jako obiektywnego kryterium. Ponieważ ten sam Duch natchnął Biblię, dlatego nigdy nie będzie sam sobie przeczył. (…)

*Bez zasadniczej przemiany naszego postepowania i myślenia nie będzie możliwe odkrycie woli Bożej. Musimy odnawiać nasz umysł przez przyjmowanie słowa Bożego i przez zgodne z nim postepowanie. Jeżeli nauczymy się myśleć w Bożych kategoriach, to prowadzenie przez Boga nie będzie dla nas problemem.”

 

Wpis: 6 czerwca godz. 10:45

niedziela, 5 czerwca 2022

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

 

Pamiętam, że każdego roku w tym miejscu wspominałam czas mojego dzieciństwa i młodości, gdy w uroczystość Zesłania Ducha Świętego pniewski rynek pachniał tatarakiem, rosnącym wokół naszego jeziora. Wspominałam też najważniejszą uroczystość i procesję z kościoła farnego do kościółka św. Ducha. Także i to, że w drodze do liceum  wstępowałam tam, by prosić o światło na matematyce, fizyce czy chemii, które to przedmioty były moją przysłowiową piętą achillesową. Każdy miał jakąś niedoskonałość i szukał pomocy u Ducha Świętego.

Ale dzisiaj patrzę na to z nieco innej perspektywy. Myśmy kochali ten mały kościółek, kochaliśmy Ducha Świętego! Ta miłość została mi do dziś! Moja Mama nauczyła nas, swoje dzieci, pięknej modlitwy, którą odmawiam codziennie rano. Wiem z całą pewnością, że wnosi ona w moje życie wiele dobra, a przede wszystkim radość i pewność, że w tym wszystkim, z czym sobie nie poradzę, pomoże mi On, Duch Święty Pocieszyciel.

A to ta modlitwa:

 Przybądź, Duchu Święty,
Ześlij z nieba wzięty
Światła Twego strumień.

Przyjdź, Ojcze ubogich,
Przyjdź, Dawco łask drogich,
Przyjdź, Światłości sumień.

O, najmilszy z gości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.

W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.

Światłości najświętsza,
Serc wierzących wnętrza
Poddaj Twej potędze.

Bez Twojego tchnienia
Cóż jest wśród stworzenia?
Tylko cierń i nędze.

Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę.

Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.

Daj Twoim wierzącym,
W Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary.

Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary. Amen

 

sobota, 4 czerwca 2022

W oczekiwaniu na uroczystość Zesłania DUCHA ŚWIĘTEGO (3)

„Kiedy stałeś się chrześcijaninem, będziesz duchowo wzrastać pod przewodnictwem Ducha Świętego. On będzie prowadził krok po kroku i „doprowadzi was do całej prawdy” (J 16, 13) i będzie oczekiwał, że odpowiednio odmienisz swoje postępowanie i rozpoznasz, jak wiele rzeczy, które kiedyś były dla ciebie oczywiste, nie jest opartych na Jezusie, w „Którym wszystkie skarby mądrości i wiedzy są ukryte.” (Kol 2,3)

Wszystkie nasze pragnienia powinny kierować się na poznanie Jezusa i przyjęcie Jego postawy. (…) Bez zasadniczej zmiany dotychczasowego myślenia i zachowania nie będziemy mogli odkryć, co jest wolą Bożą.

Musimy przemienić się przez odnowienie naszego umysłu, tzn. naszego myślenia, więc dokonać „prania mózgu” w dobrym tego słowa znaczeniu: wszystkie obciążające, egoistyczne, bezlitosne, bezużyteczne myśli powinny być w nas wypłukane i zastąpione dobrymi, doskonałymi i pełnymi miłosierdzia. (…)

Po pierwsze trzeba, abyś rozmyślał o Słowie Bożym, a po drugie, abyś robił to, co Słowo Boże ci objawiło. (…)

Nowe życie w Jezusie jest warunkiem łaski. (…) Im więcej Bożych myśli sobie przyswoimy, im bardziej ćwiczymy się w ich przyswajaniu i dajemy się im przemienić, tym bardziej stajemy się podobni do Boga w naszym myśleniu.” (Z książki Eberharda Muhlana „Prowadzenie przez Ducha Świętego”)


Wpis: 4 czerwca godz. 17:25


piątek, 3 czerwca 2022

Czekając na uroczystość Zesłania DUCHA ŚWIĘTEGO

 

Pierwszym krokiem do trwania w pokoju z Bogiem będzie odstąpienie od egoistycznych dróg, uczynienie Go naprawdę Panem mego życia i spełnienie tego, co wynika dla mnie jasno z Pisma świętego. „O, gdybyś zważał na me przykazania, stałby się twój pokój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. „Nie ma pokoju dla bezbożnych – mówi Pan” (Iz 48, 18, 22)

Nie będziesz mógł zachować trwałego pokoju w sobie tak długo, jak długo istnieją sprawy, które odgradzają cię od twojego Pana. Brak przebaczenia, ukryte grzechy i namiętności, zaniedbane zadania, które Bóg położył ci na sercu - te sprawy czynią cię kimś, kto nie żyje według praw, ponieważ wie, że one istnieją, a ich nie przestrzega. Nowy Testament mówi, że kosztowny dar pokoju jest owocem. „Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie.” (Ga 5, 22) (Z książki Eberharda Muhlana „Prowadzenie przez Ducha Świętego”)

 

Wpis: 3 czerwca godz. 10:00

czwartek, 2 czerwca 2022

Czekając na uroczystość Zesłania DUCHA ŚWIĘTEGO

 

„Czy chcesz być prowadzony przez Ducha Świętego, poznawać codziennie jego głos i kształtować w ten sposób swoje życie? To naucz się takiego zachowania, jak Mojżesz. Oto klucz do ścisłej relacji z Bogiem: pokora, uprzejmość i delikatność w stopniu, jakiego nikt inny nie osiągnął w jego otoczeniu. (…) Być może, że jęknąłeś wewnętrznie i mówisz sobie, że to za trudne dorosnąć do takiego poziomu. (…) Mojżesz wyznaczył sobie właściwe priorytety. A co ty uważasz za najważniejsze w życiu? Kompromisy nie liczą się w oczach Bożych: On oczekuje jasnej decyzji. (…) Pokaż Bogu, że stawiasz Go ponad wszystkim na świecie. A On przygarnie cię jak kochający Ojciec i będzie wychowywał tak, że poddasz się prowadzeniu przez Ducha Świętego. (…) Od Mojżesza możesz się nauczyć, że Bóg chce jasno widzieć, co wybierasz. Po tym weźmie cię na swoje wychowanie i uczyni cię człowiekiem łagodnym i godnym zaufania.” Eberhard Muhlan

 

Wpis: 2 czerwca godz. 9:30