poniedziałek, 30 września 2019

Wspomnienie św. Hieronima

Oto kilka myśli św. Hieronima…
*Nowy Testament ukrywa się w Starym, a Stary Testament jest wyjaśniany przez Nowy.
*Pismo Święte będzie o wiele bardziej zrozumiałe dla tych, którzy na własne oczy zobaczą Judeę, odnajdą pozostałości antycznych miast, spiszą nazwy identyczne lub zmienione tych różnych miejsc. Ta idea przyświecała nam, gdy podjęliśmy trud odwiedzenia z oczytanymi Żydami krainy, której nazwę powtarza się we wszystkich wspólnotach Kościoła.
*Apostoł Paweł napisał, że Chrystus jest mocą i mądrością Bożą; otóż ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy i mądrości Bożej. A zatem nieznajomość Pisma jest nieznajomością Chrystusa.
*Ta Księga zawiera wszystko, co mówią Pisma i wszystko, cokolwiek ludzki język zdoła wypowiedzieć, i ludzki umysł pojąć. 
*Kto nie odeprze pokusy natychmiast, jest już w połowie zwyciężony.
*Unikaj pochwał pochlebców i szkodliwych i fałszywych pochlebstw, jakby zarazy duszy. Nie ma nic, co by tak łatwo psuło dusze ludzkie, i nic, co by zadawało duszy tak słodkie i niebolesne rany.   (Źródło: misyjne.pl)

Wpis: 30 września godz. 14:10

niedziela, 29 września 2019


Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam historię Bogacza i Łazarza. Znamy ją doskonale. Słowo „Bogacz” napisałam dużą literą, bo to jakby jego imię, znany jest właśnie w tej nazwie. W zasadzie jest bezimienny. Myślę, że może pod tym słowem kryć się każdy z nas, jako że Ewangelia ma przesłanie ponadczasowe. Nie tylko ta zresztą!
Pragnę zaakcentować przesłanie homilii wokół Bożego Słowa: Wykorzystajmy dobrze czas dany nam na ziemi!

Wpis: 29 września godz. 18:24

sobota, 28 września 2019


„Uczcie się powściągliwości!
Jest to sposób, aby mieć wielu przyjaciół
a żadnego wroga.”
Św. Jan Bosko

Wpis: 28 września godz. 12:21

piątek, 27 września 2019

Wsłuchajmy sie w słowa św. Ojca Pio...


„Módl się za ludzi przewrotnych, módl się za ludzi gorliwych, módl się za Papieża, w intencji wszystkich potrzeb duchowych i materialnych świętego Kościoła, naszej najczulszej Matki. W sposób szczególny zanoś modlitwę w intencji tych wszystkich, którzy pracują nad zbawieniem dusz i na chwałę naszego Ojca w niebie – za kapłanów.”
„O córko, polecam ci, poza miłością do Boga, miłość do Kościoła, będącego Jego Oblubienicą. Ciągle wyrażaj wdzięczność Bogu za to, że jesteś córką Kościoła, biorąc przykład z tak licznych dusz, które poprzedziły cię w szczęśliwym przejściu do wieczności. Miej wielkie współczucie dla wszystkich duszpasterzy, głosicieli słowa Bożego i przewodników duchowych. Patrz, jak są rozproszeni po całym obliczu ziemi! Przecież nie ma kraju, gdzie by ich nie było. Błagaj Boga w ich intencji, aby zbawiając siebie, owocnie starali się o zbawienie dusz.”

Wpis: 27 września godz. 10:15

czwartek, 26 września 2019


Św. Ojciec Pio zachęcał wszystkich, aby podążali za Matką Kościoła, dlatego radził: „Niech Najświętsza Dziewica, która była pierwsza w zachowaniu Ewangelii w całej jej doskonałości i w całej jej surowości, zanim została napisana, otrzyma dla nas tę łaskę i pobudzi nas, abyśmy chodzili w Jej bezpośredniej bliskości. Musimy czynić wielki wysiłek, aby naśladować niezmiennie tę błogosławioną Matkę, aby iść blisko Niej, od czasu gdy nie ma innej drogi życia, z wyjątkiem drogi, którą szła nasza Matka. Nie odmawiajmy przyjęcia tej drogi my, którzy chcemy dojść do jej końca”.

Wpis: 26 września godz. 9:10


środa, 25 września 2019

W kontekście radości z życia


Radości nie trzeba szukać na siłę. Ona jest w każdym z nas. Kryje się gdzieś na dnie serca, trzeba ją tylko stamtąd wydobyć! Powiadasz, że zmyślam, że nie mam racji… Nieprawda! Życie i mnie nie pieściło! Skąd zatem czerpać radość? Z tego wszystkiego, co dał nam PAN BÓG  w swej wielkoduszności i miłości! To te ewangeliczne talenty. Każdy z nas je otrzymał, każdy je ma! Jeden sto, inny dziesięć, a jeszcze inny – dwa lub jeden… Ważne, aby ich nie zakopać, nie zaprzepaścić. Najpierw trzeba je odkryć. W taki całkiem zwyczajny sposób. Przecież lubisz bardziej to czy tamto… Może hodować kwiaty, może malować, a może pisać wiersze, zbierać zdjęcia, ciekawe przedmioty… To takie hobby, które nas ubogaca i rozjaśnia życie. Ważne, żeby nie zgnuśnieć! I nie narzekać!
Ciesz się tym, co masz, a nie martw tym, czego ci braknie.
Ciągła pogoń za tym, aby mieć coraz więcej i więcej jest bardzo męcząca, niekiedy bardzo wyczerpująca. Bo w tej pogoni można zatracić nie tylko granice, ale i samego siebie.
Bądź sobą! Nie pozwól pokonać się nudzie!

wtorek, 24 września 2019

O radości mimo wszystko!


Żyjesz? Ciesz się! Oto znowu kolejny dzień przed tobą i przede mną. Obudził się wprawdzie nieco humorzasty, bo zasłany szarymi chmurami i właściwie taki nijaki. Ni to ciepły, ni to zimny… Ale niech to nam nie przeszkodzi w przeżyciu go w jak największej radości! Spróbujmy ją wykrzesać w sobie i promieniować nią wśród tych wszystkich, których spotkamy dzisiaj w drodze…
Powiadasz, że nie masz z czego się cieszyć. Nieprawda! Spróbuj dostrzec te małe radości, których – mimo wszystko – wiele wokoło. Dzieci pędzące do szkoły – albo pieszo, albo na rowerach czy hulajnogach, nauczycieli, wychowawców oraz tych wszystkich, którzy podążają do kościoła na Mszę świętą… Przecież mają w oczach takie przedziwne ogniki radości! Uśmiechnij się do wszystkich! Przyjaźnie i serdecznie! Nie pozwól zabrać sobie tego wszystkiego, co drzemie na dnie serca: Bożej radości! Zachwytu światem, jego pięknem… Dostrzeż je!
Bądź entuzjastą życia! Warto!

Wpis: 24 września godz. 9:03

poniedziałek, 23 września 2019





23 września Kościół wspomina odejście do Pana świętego Ojca Pio – obecnie już 51. rocznicę. Dla nas – jego Duchowych Dzieci – ta data ma wymiar szczególny, bowiem siedemnaście lat temu została utworzona tzw. Grupa św. Ojca Pio – z pozwolenia JE Abp. Stanisława Gądeckiego.
Jest to okazja, aby przypomnieć o naszej modlitewnej wspólnocie. Przez siedemnaście lat trwają nasze spotkania – gromadzimy się wokół niego z wielką ufnością w jego pomoc. Obecnie stanowimy już jakby rodzinę, która wzajemnie wspiera się modlitwą i jest sobie bardzo bliska. Nasze comiesięczne spotkania zawsze upływają w serdecznej atmosferze. Ale przede wszystkim umacniają naszą wiarę poprzez kształtowanie duchowości. Wzorem miłości do Boga i Bożej Rodzicielki jest nam oczywiście św. Ojciec Pio, ale czerpiemy także z przebogatej wiedzy innych Świętych, którzy pokazują, jak kształtować swoje wnętrze, jak pokonywać przeciwności, które odwodzą nas od Boga. 
Św. Ojciec Pio jest z nami! Jesteśmy o tym głęboko przekonani. Obiecał przecież swoim czcicielom modlitwę i opiekę. Nasza ufność nigdy nie została zawiedziona! Ojciec Pio pamięta o nas, są na to spektakularne dowody!
Aktualnie nasza grupa liczy 28 osób, w tym kilka osób chorych, które już nie mogą fizycznie uczestniczyć w spotkaniach. Pięć osób zmarło. Opiekunem i przewodnikiem jest nam Ks. Proboszcz Tomasz Szukalski. Jego opieka nie jest tylko czczą formalnością! Na każdym spotkaniu ubogacamy się kapłańskim słowem, które bardzo nam pomaga w naszej drodze do Nieba.
Wspólnie pokonujemy nasze słabości, wady, ułomności, kierując się wskazaniami naszego świętego Patrona. Najważniejsze w naszym życiu są trzy sprawy: jak najczęstszy udział w Najświętszej Eucharystii w połączeniu z Komunią świętą, Różaniec oraz „szlifowanie” swego wnętrza poprzez systematyczną walkę z błędami, blokującymi drogę do Nieba. Mamy świadomość swoich niedoskonałości – daleko nam do świętości Ojca Pio, ale ufamy, że On nam pomaga w tej walce, czuwa nad nami i nieustannie podaje nam rękę, abyśmy mogli powstać z grzechów, które zniewalają i oddalają od Boga.

Wpis: 23 września godz. 9:01

niedziela, 22 września 2019

W kontekście orędzia Matki Bożej z dnia 25 sierpnia br. w Medjugorju


Oto orędzie: „Drogie dzieci! Módlcie się, pracujcie i dawajcie świadectwo z miłością do Królestwa Niebieskiego, aby było wam dobrze tu – na ziemi. Dziatki, Bóg stokrotnie pobłogosławi wasz trud, będziecie świadkami w narodach, dusze niewierzących odczują łaskę nawrócenia i Niebo będzie wdzięczne za wasze wysiłki i poświęcenia. Dziatki, dawajcie świadectwo z różańcem w ręku, że należycie do mnie i zdecydujcie się na świętość. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”
Fragment komentarza o. Eugeniusza Śpiołka Sch.P:
„Maryjo, wzywasz nas, abyśmy świadczyli. Świadczyć życiem z miłością, to być prawdziwym, zjednoczonym z Bogiem we wszystkim, co składa się na nasze życie. To być mężnym i odważnym, to nie bać się świata i przeciwności. To zdecydować się na radykalizm i świętość.”

sobota, 21 września 2019

Kto z nas nie oglądał filmu Mela Gibsona „Pasja”! Któż się nie wzruszył widokiem męki naszego Pana Jezusa Chrystusa! Tego się nie zapomina! Trwa w sercu i pamięci na długie lata, nawet na całe życie.
Nie o filmie jednak chciałabym napisać, ale o odtwórcy roli Pana Jezusa – Jimie Caviezelu. Może nawet nie tyle o nim, co o jego świadectwie wiary. W ostatnim czasie można w Internecie znaleźć jego liczne wypowiedzi na temat wiary, a także o tym, jak rola w filmie umocniła nie tylko jego wiarę, ale i miłość do Boga i Matki Bożej. Oto fragment: „W Fatimie Matka Boża obiecała, że „że na końcu Moje Niepokalane Serce zatriumfuje, (…) a dla świata nastanie okres pokoju.” Zaufajmy tym słowom Matki Bożej. Módlmy się zwłaszcza do Jezusa Eucharystycznego, o prawdziwy i trwały pokój na świecie za wstawiennictwem Maryi, Matki całej ludzkości. Ona dotrzyma obietnicy. Ale musimy wykonać naszą część. Jak  napisał św. Bernard, i ja przekonałem się sam w moim życiu:
„Nie zbłądzisz, jeśli pójdziesz za Nią, (…)
nie zgubisz się, jeśli do Niej się zwrócisz.
Jeśli trzyma cię za rękę, nie upadniesz.
Jeśli cię chroni, nie masz się czego obawiać.
Nie będziesz znużony, jeśli Ona będzie po twojej stronie.
Ale musisz się do Niej zbliżyć.”
Moi Bracia i Siostry, nie ustawajcie w wierze, wołajcie do Matki. Odmawiajcie Różaniec o pokój na świecie! Adorujcie Jezusa w Eucharystii, a Niebo odpowie.”


Wpis: 21 września godz. 13:01

piątek, 20 września 2019

Wsłuchajmy się w słowa  PANA JEZUSA,
skierowane do Alicji i do każdego z nas:
*Kocham cię i wypełniam Sobą. (…) We Mnie nie ma czegoś takiego, jak nienawiść, złość, żal do kogoś. Nie ma niczego, co nie jest miłością. Jeśli pozwolisz, abym cię wypełniał, w tobie też znikną uczucia negatywne. Po prostu nie będziesz do nich zdolny(-a).
*Niech wszystko, co ciemne, przestanie istnieć w blasku twej wybaczającej miłości. Nie może być w twym sercu i w twej pamięci żadnego żalu czy niechęci. Wszystko niech spłonie w ogniu miłości. Pragnij tego ponad wszystko. Pragnij, niech cię ogarnie i wypełni Moja Miłość.
*Niech w miłości rozpłynie się i zniknie wszelkie zło, jakim dotknęli cię ludzie. Niech twoja wybaczająca miłość będzie jak ocean, w którym unicestwiona zostanie każda kropla ludzkiej nieżyczliwości, złośliwości, zazdrości. Każda kropla twojego bólu.
*Twoja dobroć i ofiarność ma wielką wartość – nieprzemijającą. Pamiętaj o tym i o ćwiczeniu się w cierpliwości. Znoś wszystko z pogodą  w sercu i życzliwością. Jestem i patrzę na ciebie i raduję się, gdy widzę swoje odbicie w tobie.
*Wszystko, cokolwiek czynisz swoim sercem, umysłem lub dłońmi – musi zaczynać się od modlitwy. Tyle miłości, mądrości i pokoju w twoim sercu. Od siebie nie masz nic do dania. Wszystko jest owocem modlitw.
*Pielęgnuj w sobie życzliwość, miłość i miłosierdzie, i wysyłaj do innych. Najbardziej do tych, którzy są zagubieni, zniewoleni złem. Ranią cię ludzie, którzy sami cierpią wewnętrzne rozdarcie. Tych trzeba otaczać miłością i modlitwą, by zaleczyć ich rany.
Wpis: 20 września godz. 20:02



A ja ciągle o PANU JEZUSIE… Nudne? Dla mnie nie! I myślę, że dla moich Przyjaciół siedzących po drugiej stronie – też nie! Dlaczego zatem tak często i chętnie wracam do tej Postaci? Przyczyn jest wiele. Po pierwsze – dlatego że jest nieustannie przy Mnie – dzięki codziennej Komunii świętej. Trwa, jak najlepszy Przyjaciel – w radościach i biedach. Taki Przyjaciel – to skarb! Sama świadomość tejże obecności nadaje sens życiu. Wierny jest swym przyrzeczeniom! Skąd to wiem? Bardzo często wracam do Dzienniczka św. Faustyny. Niektóre fragmenty znam na pamięć. Nie piszę o tym, aby się chwalić, ale aby zachęcić do tej pięknej lektury, jest bowiem dowodem żywej obecności Chrystusa. Nie tylko w życiu wielkiej Świętej, ale i każdego z nas. Oczywiście wszystko opieramy na wierze. Nasze życie w mniejszym lub większym stopniu tę wiarę potwierdza.
Myślę, że obecności Chrystusowej w jakiś sposób doświadcza każdy z nas. Nie musimy o tym głośno krzyczeć, wystarczy wierzyć i być przekonanym, że nasz Pan idzie z nami przez życie. Czy zabiera od nas krzyże codzienności? Nie zawsze, ale pomaga nam je nieść.
I jeszcze jedno! Ta Najświętsza Obecność przynosi radość, taką radość przez duże R. Bo nawet mimo trosk cieszymy się z tej najpiękniejszej przyjaźni, rosną nam skrzydła do wielkich czynów, do pokonywania trudności, niezależnie od tego, jakie one są.  
Jezus żyje! Tej prawdy nie da się w żaden sposób wymazać czy przekreślić! Sursum corda!

Wpis: 20 września godz. 16:15 

czwartek, 19 września 2019

O dobrych uczynkach słów kilka…


O dobrych uczynkach uczyliśmy się w dzieciństwie na lekcjach religii, zbieraliśmy je za radą i zachętą rodziców, którzy sami byli nam doskonałym przykładem. Nie tylko pod tym względem! Myślę, że wielu z nas było uczestnikami uczynkowej akcji w harcerstwie, Krucjacie Eucharystycznej czy jako tzw. „Czarna Ręka”.
Ale dobre uczynki – to nie tylko przywilej dzieci czy młodzieży! Niekiedy możliwości ich spełnienia po prostu pchają się nam w ręce, tylko trzeba te ręce otworzyć. No, i serce! Mają różne postaci, są różnego „kalibru”… Wcale nie muszą być wielce spektakularne! Ważne, by wypływały z głębi serca, z takiej zwyczajnej ludzkiej życzliwości. Niekiedy wystarczy obdarowanie uśmiechem, dobrym słowem, bo na nie jest nieustannie zapotrzebowanie.
Pamiętam, jak mawiała moja Mama, że trzeba pamiętać o bliźnich – zarówno w modlitwie, jak i ofiarności i miłości.  Z nich zostaniemy „rozliczeni”, gdy św. Piotr otworzy nam bramę do Nieba. Chyba otworzy!?

Wpis: 19 września godz. 19:47  

środa, 18 września 2019

Wskazania św. Ojca Pio


*Kiedy pojawia się pokusa, wówczas zaraz uciekaj do Boga. Tu zwycięża ten, kto ucieka. Nie gódź się dobrowolnie na to, co podsuwa ci wróg. 

*Kochajcie Maryję i czyńcie wszystko, co możecie, aby Ją ludzie kochali. Odmawiajcie ku Jej czci Różaniec. Czyńcie to zawsze (…). Przylgnijcie do Różańca. Okazujcie wdzięczność Maryi, bo to ona dała nam Jezusa. Modlitwa różańcowa jest syntezą naszej wiary, podporą naszej nadziei, żarem naszej miłości. 

*W życiu za wszystko się płaci, za dobro i za zło. Za wszystko.

*Nic bardziej nie może ciebie czynić naśladowcą Chrystusa jak troska o innych. Jeśli nie troszczysz się o bliźnich, to oddalasz się od obrazu Chrystusa.

*Nie zamęczaj się tym, co rodzi zmartwienia, niepokoje i zgryzoty. Potrzeba tylko jednego: wznieść ducha i kochać Pana Boga.

*Również w udzielaniu nagan trzeba być miłym i grzecznym.

*Idźmy więc ciągle naprzód choćby powolnym krokiem. Jak długo mamy dobrą i zdecydowaną wolę, nie możemy inaczej, jak tylko właściwie posuwać się po naszej drodze.


Wpis:18 września godz. 9:01

wtorek, 17 września 2019

Trwać...


Jest taki krótko brzmiący czasownik „trwać”. Niby niewielki, ale jak wiele mający znaczeń! Jak głęboki w swej treści – pod warunkiem, że bardzo precyzyjnie zastanowimy się nad jego znaczeniem. Cóż bowiem znaczy: trwać? Można to potraktować całkiem połowicznie, ale także i bardzo poważnie. Trwać mimo przeciwności, trwać na mrozie, trwać przy drugim człowieku, na przykład przy żonie – mężu, mimo że ciężko nam w tej wspólnej drodze i może nie zawsze po drodze; przy swoim dziecku, gdy bardzo potrzebuje naszego wsparcia; trwać przy chorym…
Można by mnożyć najróżniejsze przykłady trwania – to nie ulega wątpliwości! Ale jest też inne trwanie! Trwanie przy swoich przekonaniach – wbrew opinii innych, trwanie przy PANU BOGU i Jego prawach. Za takie trwanie wielcy Święci płacili życiem. My nie musimy, ale czy potrafimy? To pytanie zadaję przede wszystkim samej sobie. Ale zachęcam także Was, Kochani Przyjaciele po drugiej stronie! Czy zatem  potrafię swoje życie naznaczyć Bożą prawdą i według niej żyć? W każdym momencie, a każdym „calu”, w każdej chwili? Czy potrafię i czy mam odwagę stanąć w obronie Prawdy i tą Prawdą żyć? Czy jestem zawsze wierna/wierny temu wszystkiemu, co przekazał nam PAN JEZUS? Czy mam odwagę przyznać się do swoich chrześcijańskich korzeni w każdym miejscu i w każdym środowisku?
Pytań nasuwa się wiele…


Wpis: 17 września godz. 16:17

poniedziałek, 16 września 2019

Polska pod krzyżem - wielkie spotkanie modlitewne we wrześniu

Pan Jezus mówi do każdego z nas:

O czym mówisz, synu? Przestań się skarżyć, pomyśl o Mojej męce i męce świętych! Jeszcze nie musiałeś trwać aż do krwi. Jakże to mało, co cierpiałeś, w porównaniu do tych, którzy tyle przeszli i tak strasznie byli kuszeni, tak ciężko udręczeni, tak nieustannie doświadczani i ćwiczeni. Trzeba więc, żebyś pamiętał o tych wielkich ciężarach, jakie ponoszą inni, aby lżej ci było dźwigać własne, małe.
Źródło: "O naśladowaniu Chrystusa"

sobota, 14 września 2019


14 września akcja „Polska pod Krzyżem”.

 We Włocławku stanie replika krzyża z Giewontu

środa, 11 września 2019


Ta mała książeczka „O naśladowaniu Chrystusa” jest prawdziwą kopalnią myśli, które mogą nam pomóc w codzienności i ubogacić nas wewnętrznie…
„Kto pragnie zachować łaskę Bożą, winien być wdzięczny, gdy ją otrzymuje, i cierpliwy, kiedy ją traci.
Na ziemi zachowuj się jak pielgrzym i gość, którego nic nie zdoła zatrzymać w drodze do Boga.
Nad miłość nie ma nic słodszego, nic mocniejszego, nic wyższego, nic rozleglejszego, nic przyjemniejszego, nic pełniejszego, nic lepszego w niebie i na ziemi; bo miłość w Bogu się poczęła i wśród wszelkich stworzeń nie spocznie, aż dopiero w Bogu.
Nie należy ganić wiedzy, ani naturalnego poznania rzeczy, które samo przez się jest dobre i według zamiarów Bożych, lecz zawsze trzeba wyżej stawiać dobre sumienie i cnotliwe życie. Ale ponieważ wielu stara się więcej o wiedzę niż o dobre życie, dlatego często błądzą i albo żadnego, albo tylko mały odnoszą pożytek.”


Człowiek do PANA JEZUSA: "Jeżeli chcesz, abym pozostawał w ciemności, bądź pochwalony, a jeśli zechcesz wyprowadzić mnie na światło, także bądź pochwalony."

wtorek, 10 września 2019


*Jaki kto jest wewnątrz, tak widzi świat zewnętrzny.

*Jeśli nie zwyciężysz małych i lekkich rzeczy, kiedyż pokonasz trudniejsze? W samym początku sprzeciw się swej skłonności i oducz się złego nawyku, żeby cię nieznacznie nie wprowadził w większe trudności.

Te słowa również znalazłam w książeczce "O naśladowaniu Chrystusa".

poniedziałek, 9 września 2019

"O naśladowaniu Chrystusa" - niezwykle ważne myśli!


Dziś jeszcze nie jesteś gotowy ma śmierć, a co będzie jutro? Skąd wiesz, że będziesz miał jutro?
Gdy nas spotyka nawet mała przeciwność, zbyt prędko upadamy na duchu i zwracamy się ku ludzkim pociechom. Gdybyśmy, jak mocni mężowie usiłowali wytrwać w boju, ujrzelibyśmy niezawodnie zesłaną nam z nieba pomoc Bożą. Gdyż Bóg jest gotów pomagać walczącym i ufającym Jego łasce; On bowiem daje nam sposobność do walki, żebyśmy zwyciężyli.

niedziela, 8 września 2019


8 września - Narodziny Najświętszej Maryi Panny – 
informacja z brewiarza:



„Pismo Święte nigdzie nie wspomina o narodzinach Maryi. Tradycja jednak przekazuje, że Jej rodzicami byli św. Anna i św. Joachim. Byli oni pobożnymi Żydami. Mimo sędziwego wieku nie mieli dziecka. W tamtych czasach uważane to było za karę za grzechy przodków. Dlatego Anna i Joachim gorliwie prosili Boga o dziecko. Bóg wysłuchał ich próśb i w nagrodę za pokładaną w Nim bezgraniczną ufność sprawił, że Anna urodziła córkę, Maryję.

Nie znamy miejsca urodzenia Maryi ani też daty Jej przyjścia na ziemię. Według wszelkich dostępnych nam informacji, Maryja przyszła na świat pomiędzy 20. a 16. rokiem przed narodzeniem Pana Jezusa.

Z pism apokryficznych mówiących o Maryi należałoby wymienić przede wszystkim: Protoewangelię Jakuba, Ewangelię Pseudo-Mateusza, Ewangelię Narodzenia Maryi, Ewangelię arabską o młodości Chrystusa, Historię Józefa Cieśli i Księgę o przejściu Maryi. Największy wpływ wywarła na tradycję Kościoła Protoewangelia Jakuba. Pochodzi ona bowiem z roku ok. 150, jest więc bardzo bliska Ewangelii według św. Jana. Stamtąd właśnie dowiadujemy się, że rodzicami Maryi byli św. Joachim i św. Anna, i że Maryja jako kilkuletnie dziecię została przez rodziców ofiarowana w świątyni, gdzie też zamieszkała. Śladem tego opisu jest obchodzone w Kościele w dniu 21 listopada wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny. (…) Dzisiejsze święto przypomina nam, że Maryja była zwykłym człowiekiem. Choć zachowana od zepsucia grzechu, przez całe życie posiadała wolną wolę, nie była do niczego zdeterminowana. Tak jak każdy z nas miała swoich rodziców, rosła, bawiła się, pomagała w prowadzeniu domu, miała swoich znajomych i krewnych. Dopiero Jej zaufanie, posłuszeństwo i pełna zawierzenia odpowiedź na Boży głos sprawiły, że „będą Ją chwalić wszystkie pokolenia”.

sobota, 7 września 2019


Ta mała książeczka „O naśladowaniu Chrystusa” jest uważana za  najpopularniejszy - po Biblii - tekst chrześcijański. Czytana niezmiennie przez wieki – pomagała w dążeniu do świętości. Czerpali z niej św. Ignacy Loyola, św. Teresa z Lisieux, a także wybitni ludzie: Piotr Corneille, Beethoven, Manzoni, Ampere… Sekretarz generalny ONZ Dag Hammarskjold nosił ją stale przy sobie. Nic dziwnego! Ta mała książeczka „rozwija prawdy ewangeliczne i daje ich praktyczne zastosowanie w życiu, uwypuklając równocześnie Jezusa Chrystusa jako jedyny i najwyższy ideał w dążeniu człowieka do doskonałości.”

Oto kilka kolejnych myśli…
*Bez miłości na nic się nie przyda uczynek zewnętrznie nadzwyczajny; cokolwiek zaś z miłości czynimy, chociażby było małe i liche, wszystko staje się bardzo owocne.

*Choćbyś widział, że kto jawnie grzeszy, lub jakie ciężkie zbrodnie popełnia, mimo to nie powinieneś uważać się za lepszego, bo nie wiesz, jak długo potrafisz w dobrym wytrwać. Wszyscy jesteśmy ułomni, więc nie sądź, że inni są ułomni, a ty nie.

*Chwała dobrych jest w ich sumieniu, a nie w ustach ludzkich. Radość sprawiedliwych z Boga jest i w Bogu, a wesele ich z prawdy wytryska. Kto pragnie prawdziwej i wiecznej chwały, nie dba o doczesną.

*Codziennie powinniśmy odnawiać nasze postanowienie i do zapału tak się pobudzać, jakbyśmy dopiero dziś się nawrócili; i mówmy: Panie Boże! Wspieraj mnie w dobrym postanowieniu i Twej świętej służbie: spraw, bym dziś, teraz, lepiej zaczął nad sobą pracować, bo niczym jest, co dotąd uczyniłem.

*Czemuż chcesz do jutra odkładać swe postanowienie? Wstań! W tej chwili zacznij i mów: Teraz czas do działania, teraz czas do boju, teraz czas odpowiedni do poprawy! Kiedy ci źle i jesteś znękany, wtedy masz sposobność do zasługi!

piątek, 6 września 2019

Z książeczki Tomasza A’Kempis „O naśladowaniu Chrystusa”


Pan Jezus mówi do człowieka: „Nie jesteś odpowiedzialny za innych, tylko za siebie. Czemu więc się wdajesz w nie swoje sprawy? Oto Ja znam wszystkich i widzę wszystko, co dzieje się pod słońcem; wiem dobrze, jaki kto jest, co myśli, czego chce i ku czemu zdąża. Mnie więc trzeba powierzyć wszelkie sprawy; ty zaś trwaj w błogim pokoju. (…)

Nie ubiegaj się za złudnym blaskiem wielkiego imienia; nie troszcz się o zażyłość z wielu ludźmi ani o prywatną ludzką miłość. (…)

Chętnie bym mówił do ciebie, gdybyś otwierał mi drzwi swego serca.

Bądź przezorny, czuwaj na modlitwie i we wszystkim pokornie się uniżaj.”


czwartek, 5 września 2019

Gdy mówię Ojcze nasz…



Gdy mówię Ojcze nasz,
pobożnie ręce do modlitwy składam,
wysyłam swe myśli ku Bogu
tak, jak nauczył nas Jezus
i wierzę, że słyszysz mnie -
marną istotę, Ty, Panie i Ojcze!

Gospodarzu wszechświata! 
Z miłością spoglądasz na swoje dzieci,
wsłuchujesz się w szept modlitwy
ufnej, gorącej, prawdziwej,
wyciągasz swe Boskie ręce,
błogosławisz i strzeżesz,
prowadzisz i nie opuszczasz,
choć często tak nam się zdaje…

Proszę o królowanie w mym sercu
i w sercach moich bliskich,
przyjaciół i nieprzyjaciół…

Bądź wola Twoja także powtarzam,
chociaż niekiedy trudna to wola…
O chleb zwyczajny na moim stole
też proszę codziennie…
Daj wszystkim ludziom,
by głodu nie było na świecie…

I wreszcie prośba ostatnia
z mojego serca płynie…
I odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy
Ileż oporów i zmagań…
Jak trudno nieraz przebaczyć,
gdy rany wciąż  niezabliźnione…
Ale przebaczam, bo i Ty mi przebaczasz,
a nikt z nas nie jest bez winy…

Niech święci się Twoje imię!
Bądź uwielbiony, wszechmogący Boże!
Stwórco wszechświata, nieogarniony w potędze…
Wielki Obecny we wszystkim
i w tym małym kwiecie,
którym zachwycam się co dzień
i w oczach niewinnych mych wnucząt kochanych…
We wszystkim, czego nawet ogarnąć nie zdołam…
Bądź uwielbiony!
Ze czcią i miłością wołam…
Każdego dnia…

I chociaż Cię nie widzę, wierzę, że jesteś,
że słuchasz mej prośby
że słuchasz nas wszystkich,
bo kochasz, jak Ojciec…
Naucz nas Twojej miłości
wielkiej,
prawdziwej,
 bezinteresownej
miłości do każdego człowieka!


środa, 4 września 2019


Orędzie Matki Bożej z 2 września 2019 w Medjugorje:

Drogie Dzieci! Módlcie się! Odmawiajcie codziennie Różaniec, ten wieniec kwiatów, który łączy Mnie bezpośrednio jako matkę z waszym bólem, cierpieniami, pragnieniami i nadziejami. Apostołowie mojej miłości, jestem z wami dzięki łasce i miłości Mojego Syna i proszę was o modlitwę. Świat tak bardzo potrzebuje waszych modlitw, aby dusze się nawracały. Z całkowitą ufnością otwórzcie wasze serca mojemu Synowi, a On wpisze w nie istotę swego Słowa, czyli miłość. Żyjcie niezniszczalną więzią z Najświętszym Sercem mojego Syna. Moje dzieci, jako Matka mówię wam, że jest najwyższy czas, abyście uklękli przed moim Synem, abyście Go uznali za swojego Boga, centrum waszego życia.
Ofiarujcie Mu dary, to co miłuje najbardziej, czyli miłość bliźniego, miłosierdzie i czyste serca. Apostołowie mojej miłości, wiele moich dzieci wciąż jeszcze nie uznaje mojego Syna za swojego Boga, jeszcze nie poznali Jego miłości. Ale wy, dzięki waszej modlitwie, wypowiadanej z czystego i otwartego serca, dzięki darom, które ofiarujecie mojemu Synowi, sprawicie, że nawet najbardziej zatwardziałe serca się otworzą. Apostołowie Mojej miłości, siła modlitwy wypowiadanej sercem, modlitwy potężnej i przepełnionej miłością, zmienia świat. Dlatego, dzieci moje, módlcie się, módlcie się, módlcie się! Jestem z wami. Dziękuję wam!”.




poniedziałek, 2 września 2019

Myśli o nauce


* Nauka to pokarm dla rozumu. (Lew Tołstoj)
*Mądry uczy się stale, głupi wcale. (Sir Winston Churchill)
* Ucząc innych, sami się uczymy. (łacińskie)
*Człowiek lubiący się kształcić nigdy nie jest bezczynny. (Monteskiusz)
* Sukces wydaje się być w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują. (William Feather)


niedziela, 1 września 2019


Nie znam piękniejszego hymnu nad nasz – polski! 
Dzisiaj jest szczególna okazja, 
by go sobie przypomnieć. Mija 80. rocznica 
wybuchu II wojny światowej.
Zaśpiewajmy razem:
1.Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.
Ref.Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
2.Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.
Ref.Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
3.Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.
Ref.Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
4.Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany -
słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.
Ref.Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.