czwartek, 31 marca 2022

Jeszcze o lęku. Cenne myśli ks. Grzegorza Strzelczyka

 

„Jeśli mówimy, że wiara nas zbawia albo prowadzi do zbawienia, ma wymiar zbawczy, to mówimy o tym, że zaufanie Bogu nas ocala. W wielu wymiarach. Ocala nas także od lęku, który jest irracjonalny i niszczący.

Możemy to w sobie świadomie budować, pod warunkiem, że zbierzemy się choć na trochę odwagi, żeby się mierzyć z własnym lękiem. Właśnie w taki sposób, że zwracamy się z jego wnętrza, ze środka lęku, ze świadomym aktem zaufania do Boga.

„Boże, Ty wiesz, że się boję, Ty widzisz, że nie wiem, co robić. Chcę Ci ufać, choć nie wiem, czy teraz Ci ufam, bo po prostu się boję. Przyjmij to wszystko i bądź ze mną.” (…)

…najważniejszą rzeczą, która się wydarza w relacji do Boga, pozostaje właśnie to: zwrócenie się do Niego z ufnością. Jeżeli ta praktyka zacznie nam zanikać, to znaczy, że nasza wiara umiera.” (Ks. Grzegorz Strzelczyk, Ćwiczenia z odwagi, s. 95-96)

 

Wpis: 31 marca godz. 9:00 

środa, 30 marca 2022

Piękne i mądre wskazania!

 

„Bogu zależy na tym, aby z lęku wyprowadzić nas poprzez zaufanie. (…) Jako ludzkość tkwimy w lęku wskutek tego, że lęk zaburzył nam ogląd rzeczywistości.  (…)

Problem polega na tym, że miłowanie Boga idzie przez miłowanie braci. Pomyślcie o osobach, które dzisiaj spotkaliście lub spotkacie – w domu, na korytarzu, w pracy, w sklepie. To są te siostry i bracia do miłowania. Po kolei, jak leci, bez przebierania. Tu nie chodzi o abstrakcyjnych ludzi, których mamy kochać w myśli. Nie, to są konkretni ludzie, których najczęściej nie wybraliśmy, po prostu znaleźli się koło nas, i są tacy, jacy są. (…)

Kiedy dochodzimy do punktu, że miłujemy, obawa znika. Miłość to czysta pozytywność. Oczywiście z trudem dochodzimy do takiej miłości – w pełni dojdziemy do niej prawdopodobnie dopiero w królestwie Bożym, gdzie nie będzie już żadnego lęku. Ale możemy się już do niej zbliżać, a droga prowadzi przez ćwiczenie zaufania, przez świadomą pracę nad tym, by zaufać Bogu i ufać Mu coraz bardziej.” (Ks. Grzegorz Strzelczyk, Ćwiczenia z odwagi, s. 90-94)

 

Wpis: 30 marca godz. 11:50

wtorek, 29 marca 2022

Pan Jezus mówi do Alicji i do każdego z nas:

*Ja ciągle wychodzę ci naprzeciw i uprzedzam twoje prośby. Czy nie powinnaś tego czynić wobec braci twoich?

*Pielęgnuj w sobie życzliwość, miłość i miłosierdzie i wysyłaj je wobec innych. Najbardziej wobec tych ludzi, którzy są zagubieni, zniewoleni złem.

*Ludziom trzeba służyć z miłością, niczego od nich nie oczekując. Trzeba z miłością wspomagać, choćby źli i niewdzięczni byli.

*Ból oddany Bogu wróci jako miłość i pokój do twej duszy i przez twoje serce wylewać się będzie na świat, by ocalać, zbawiać, uświęcać – jak wylały się Krew i Woda z przebitego Serca Jezusa.

*Idź tam, gdzie jesteś potrzebna(-y), gdzie możesz wnieść pokój i miłość Moją. Gdzie trzeba pomóc i nieść ulgę sercom umęczonym.

 

Wpis: 29 marca godz. 9:10  

poniedziałek, 28 marca 2022

 

Warto pamiętać – zwłaszcza teraz, w czasie Wielkiego Postu - o słowach św. Faustyny, które zapisała w „Dzienniczku”: „Jezus mi powiedział, że najwięcej Mu się przypodobam przy rozważaniu Jego bolesnej męki i przez to rozważanie wiele światła spływa na duszę moją. Kto chce się nauczyć prawdziwej pokory, niech rozważa mękę Jezusa. Kiedy rozważam mękę Jezusa, to mi przychodzi jasne pojęcie wielu rzeczy, których przedtem zrozumieć nie mogłam. (Dz.. 267)

 

Wpis: 28 marca godz. 10:00

niedziela, 27 marca 2022

Wielkie Dobro w Kościele!!!

 

Dzisiaj pragnę podzielić się z Państwem kilkoma informacjami dotyczącymi pomocy uchodźcom z Ukrainy, jako że tą nieszczęsną wojną żyje wielu z nas, zatrwożonych i współczujących ludziom, dotkniętym marazmem bezlitosnej agresji. Dlaczego właśnie dzisiaj? Ponieważ przed chwilą  wróciłam ze Mszy św. (w naszym parafialnym kościele w Przeźmierowie) i po jej zakończeniu miałam możliwość wziąć udział w kiermaszu zorganizowanym przez nasz Parafialny Zespół Caritas. Tworzy je dość liczne grono ofiarnych ludzi, którzy pod kierownictwem pani Małgosi Raciborskiej dwoją się i troją w niesieniu pomocy uchodźcom. We wszystkich działaniach pomagają nasi dwaj kapłani – ks. Proboszcz i ks. Wikariusz.

Całkowity dochód z kiermaszu zostanie przeznaczony na pomoc osobom, które zostały zmuszone opuścić swoją ojczyznę. Od samego początku okrutnej zawieruchy w Ukrainie parafianie spieszą z pomocą również dzieciom, które najboleśniej odczuły przymusową ucieczkę z własnej ojczyzny. Do naszej parafii przybyło prawie sto dzieci, a docelowo będzie ich sto osiemdziesiąt. Tutaj uczęszczają już do szkoły i mieszkają wraz z rodzinami w domach, które otworzyli im mieszkańcy.

Takich i podobnych akcji w całej Polsce jest wiele. Pod patronatem Caritasu ludzie włączają się w pomoc – chętnie i zupełnie bezinteresownie. Od tej przykościelnej, charytatywnej instytucji popłynęły już 83 miliony dla Ukrainy. To wielka kwota!!! Warto o tym pamiętać!

Jakże chętnie nagłaśnia się jakieś błędy Kościoła czy też księży. Od razu robi się o nich bardzo głośno, ale zapomina się o wielkim Dobru, które otrzymujemy z Kościoła. Cel filmów krytycznych jest jednoznaczny: zniechęcić wiernych do uczestniczenia w życiu Kościoła, osłabić naszą wiarę. I to – niestety – w wielu przypadkach się udaje, bo zło jest bardzo krzykliwe, natrętne, wciska się w ludzkie umysły i serca. A  Dobro ciche i pokorne. Pytam: Dlaczego właśnie o tym Dobru nie mówi się głośno, jak na przykład o innych akcjach świeckich?

W stosunku do Kościoła stosuje się najczęściej  czarny pijar,  mający na celu podważenie wiarygodności i wizerunku Kościoła.

Myślę, że już najwyższy czas bezstronnie ukazać to wszystko, co w Kościele jest dobre! Także tych kapłanów (a jest ich wielu!), którzy jako następcy samego Chrystusa pełnią gorliwie swoją  służbę dla Boga i ludzi.

Od dłuższego czasu czekam (i myślę, że nie tylko ja!) na rzetelny film o tych dobrych, którzy poświęcili swoje życie dla Boga i ludzi!!!

 

Wpis: 27 marca godz. 11:10

sobota, 26 marca 2022

Akt poświęcenia Rosji i Ukrainy - 25 marca anno Domini 2022

 

O Maryjo, Matko Boga i nasza Matko, uciekamy się do Ciebie w tej godzinie cierpienia. Jesteś naszą Matką, miłujesz nas i znasz nas: nic, co nosimy w sercu, nie jest przed Tobą ukryte. Matko miłosierdzia, tak wiele razy doświadczyliśmy Twojej opatrznościowej czułości, Twojej obecności, która przywraca nam pokój, ponieważ Ty zawsze prowadzisz nas do Jezusa, Księcia Pokoju.

My jednak zgubiliśmy drogę do pokoju. Zapomnieliśmy o nauce płynącej z tragedii minionego wieku, o poświęceniu milionów poległych podczas wojen światowych. Zlekceważyliśmy zobowiązania podjęte jako Wspólnota Narodów i wciąż zdradzamy marzenia narodów o pokoju oraz nadzieje ludzi młodych.  Staliśmy się chorzy z chciwości, zamknęliśmy się w nacjonalistycznych interesach, pozwoliliśmy, by sparaliżowały nas obojętność i egoizm. Woleliśmy lekceważyć Boga, żyć w naszym fałszu, podsycać agresję, niszczyć życie i gromadzić broń, zapominając, że jesteśmy opiekunami naszego bliźniego i wspólnego domu, który dzielimy. Poprzez wojnę rozszarpaliśmy Ziemski ogród, grzechem zraniliśmy serce naszego Ojca, który pragnie, abyśmy byli braćmi i siostrami. Staliśmy się obojętni na wszystkich i wszystko z wyjątkiem nas samych. A teraz ze wstydem mówimy: przebacz nam, Panie!

W nędzy grzechu, w naszych trudach i słabościach, w tajemnicy nieprawości zła i wojny, Ty, Najświętsza Matko, przypominasz nam, że Bóg nas nie opuszcza, ale wciąż patrzy na nas z miłością, pragnąc nam przebaczyć i nas podnieść. To On dał nam Ciebie a Twoje Niepokalane Serce uczynił schronieniem dla Kościoła i ludzkości. Z Bożej dobroci jesteś z nami i przeprowadzasz nas z czułością nawet przez najbardziej skomplikowane dziejowe zakręty.

Zatem uciekamy się do Ciebie, pukamy do drzwi Twego Serca, my, Twoje umiłowane dzieci, które w każdym czasie niestrudzenie nawiedzasz i zachęcasz do nawrócenia. W tej mrocznej godzinie przyjdź nam z pomocą i pociesz nas. Powtarzaj każdemu z nas: „Czyż oto nie jestem tu Ja, twoja Matka?”. Ty wiesz, jak rozplątać pęta naszego serca i węzły naszego czasu. W Tobie pokładamy nadzieję. Jesteśmy pewni, że Ty, zwłaszcza w chwili próby, nie gardzisz naszymi prośbami i przychodzisz nam z pomocą.


Tak właśnie uczyniłaś w Kanie Galilejskiej, gdy przyspieszyłaś godzinę działania Jezusa i zapowiedziałaś Jego pierwszy znak w świecie. Gdy uczta zamieniła się w smutek, powiedziałaś Mu: „Nie mają wina” (J 2, 3). O Matko, raz jeszcze powtórz to Bogu, bowiem dziś zabrakło nam wina nadziei, zniknęła radość, rozmyło się braterstwo. Zagubiliśmy człowieczeństwo, zmarnowaliśmy pokój. Staliśmy się zdolni do wszelkiej przemocy i wszelkiego zniszczenia. Jakże pilnie potrzebujemy Twojej matczynej interwencji.

Przyjmij więc, o Matko, to nasze błaganie.

Ty, Gwiazdo morza, nie pozwól, byśmy zostali rozbitkami w czasie wojennej burzy.

Ty, Arko Nowego Przymierza, inspiruj plany i drogi pojednania.

Ty, „Ziemio nieba”, zaprowadź w świecie Bożą zgodę.

Ugaś nienawiść, usuń pragnienie zemsty, naucz nas przebaczenia.

Uwolnij nas od wojny, zachowaj świat od zagrożenia nuklearnego.

Królowo Różańca Świętego, rozbudź w nas pragnienie modlitwy i miłości.

Królowo rodziny ludzkiej, wskaż narodom drogę braterstwa.

Królowo pokoju, wyjednaj światu pokój.

Niech Twój płacz, o Matko, poruszy nasze zatwardziałe serca. Niech łzy, które za nas przelałaś, sprawią, że znów zakwitnie owa dolina, którą wysuszyła nasza nienawiść. I choć nie milknie zgiełk broni, niech Twoja modlitwa usposabia nas do pokoju. Niech Twoje matczyne dłonie będą ukojeniem dla tych, którzy cierpią i uciekają pod ciężarem bomb. Niech Twoje macierzyńskie objęcie pocieszy tych, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów i swej ojczyzny. Niech Twoje bolejące Serce poruszy nas do współczucia i przynagli do otwarcia drzwi i opieki nad zranioną i odrzuconą ludzkością.

Święta Boża Rodzicielko, gdy stałaś pod krzyżem, Jezus, wskazując na ucznia obok Ciebie, powiedział Ci: „Oto syn Twój” (J 19, 26): w ten sposób zawierzył Tobie każdego z nas. Następnie do ucznia, do każdego z nas, rzekł: „Oto Matka twoja” (w. 27). Matko, chcemy Cię teraz przyjąć w naszym życiu i w naszej historii. W tej godzinie ludzkość, wyczerpana i zrozpaczona, stoi wraz z Tobą pod krzyżem. I potrzebuje zawierzyć się Tobie, potrzebuje poprzez Ciebie poświęcić się Chrystusowi. Naród ukraiński i naród rosyjski, które czczą Cię z miłością, uciekają się do Ciebie, a Twoje Serce bije dla nich i dla wszystkich narodów zdziesiątkowanych przez wojnę, głód, niesprawiedliwość i nędzę.

My zatem, Matko Boga i nasza Matko, uroczyście zawierzamy i poświęcamy Twojemu Niepokalanemu Sercu siebie samych, Kościół i całą ludzkość, a zwłaszcza Rosję i Ukrainę. Przyjmij ten nasz akt, którego dokonujemy z ufnością i miłością; spraw, aby ustały wojny, i zapewnij światu pokój. Niech „tak”, które wypłynęło z Twojego Serca, otworzy bramy dziejów dla Księcia Pokoju; ufamy, że poprzez Twoje Serce, nastanie jeszcze pokój. Tobie więc poświęcamy przyszłość całej rodziny ludzkiej, potrzeby i oczekiwania narodów, niepokoje i nadzieje świata.

  Niech za Twoim pośrednictwem Boże Miłosierdzie rozleje się na ziemię i niech słodki rytm pokoju na nowo kształtuje nasze dni. Niewiasto, któraś powiedziała Bogu „tak” i na którą zstąpił Duch Święty, przywróć pośród nas Bożą harmonię. Ożyw nasze oschłe serca, Ty, któraś jest „żywą nadziei krynicą”. Ty, któraś utkała człowieczeństwo Jezusa, uczyń nas budowniczymi komunii. Ty, która przemierzałaś nasze drogi, prowadź nas drogami pokoju. Amen

Źródło: Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej

 

W[pis:26 marca godz. 10:50

piątek, 25 marca 2022

Dzisiaj uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie


Matko tysiąca imion, tysiąca tytułów,

których już zliczyć nawet nie zdołam!

Przybywasz do nas w wiosenny poranek,

lśnisz niebiańskim blaskiem!

Najpiękniejsza wśród pięknych,

Najpokorniejsza wśród pokornych,

nasza Najukochańsza Matka!

Gdziekolwiek jesteś, łaskami słyniesz,

zawsze nas chronisz, pomagasz, miłością darzysz

i najpewniejszą drogą prowadzisz!

Nie odmawiasz nikomu matczynej pomocy!

Zwaśnionych ludzi roztropnie jednoczysz,

chronisz przed złem, jak najlepsza Matka,

podajesz nam rękę, kiedy w wirze życia

gubimy jego sens i toniemy…


Dzisiaj, gdy świat pogrążony w żałobie,

przerażony marazmem wojny,

wyciąga ku Tobie ręce pełne ufności

i woła z nadzieją, że nas ochronisz, że nam pomożesz,

bo tylko Ty masz moc przemienienia złych serc i sumień.

Klękamy w pokorze i z wielką miłością wołamy:

Ratuj nas, Najświętsza Panienko!

 

Wpis: 25 marca godz. 9:55  

czwartek, 24 marca 2022

Jak zazdrość pokonać miłością?

 

*Często wpatrywać się w krzyż – symbol miłości i przebaczenia.

*Ze wszystkimi sprawami, z którymi nie potrafimy sobie poradzić, zwracać się do Pana Jezusa. (Jezu, Ty się tym zajmij!)

*Pamiętać, że Pan Jezus daje nam najlepszą i niezawodną pomoc.

*Nie należy mówić, dlaczego to ja mam pierwszy(-a) wyciągnąć rękę, a nie druga strona? Dopóki będziemy powtarzać „dlaczego”, nie uzyskamy pomocy Pana Jezusa, On bowiem zawsze przebacza i zawsze wyciąga do nas rękę.

*Często jednoczyć się w sercu z Chrystusem i prosić o duchowe obmycie nas swą Najdroższą Krwią.

*Uznać swoją małość i wielką, nieogarnioną moc Bożej dobroci i miłosierdzia.

*Nigdy nie zwątpić w Chrystusową miłość i moc, która może oczyścić każdą winę, za którą się żałuje.

*Ćwiczyć się w jednoczeniu się z Panem Jezusem oraz w okazywaniu Mu uwielbienia i miłości.

Pan Jezus mówi do Valtorty: „Proś Mnie o pomoc i ratunek. (…) Pragnij tego, co ci się wydaje niemożliwe. Wtedy Ja zaczynam interweniować. Czy nie mogę cię wziąć na Moje ramiona? Ja, Olbrzym? Nie opuszczaj Mnie... (…) Gdybyś mogła pojąć znaczenie, jakie przywiązuję do zjednoczenia.” (Gabriela Bossis, ON i ja)

 

Wpis: 24 marca godz. 9:40

środa, 23 marca 2022

O najbardziej widocznym braku miłości

 ,

Najbardziej widocznym znakiem niedostatku miłości jest BRAK PRZEBACZENIA BLIŹNIEMU.  Niełatwo jest przebaczyć komuś, kto nas lub osoby nam bliskie boleśnie skrzywdził. Jednak modlitwa „Ojcze nasz”, którą wypowiadamy codziennie, powinna nam przypominać o tym ważnym Bożym wskazaniu. Pan Jezus mówi: „Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski. A jeśli nie odpuścicie ludziom i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.”

Przebaczenie jest cechą prawdziwych uczniów Pana Jezusa. To obowiązek każdego świadomego chrześcijanina kochającego Pana Boga.

Czasami, niektórzy tłumaczą, że nie są w stanie przebaczyć, bo czują jeszcze w sercu smutek i ból. Oczekują, że jak to minie, wtedy podejmą takie działania. Im dłużej człowiek czeka i trwa w takim stanie, tym coraz większe narastają problemy. Smutek, ból ustąpią tylko wtedy, kiedy będziemy posłuszni Bogu. Nie zawsze z chwilą podjęcia decyzji o przebaczeniu znika to wszystko i wraca ciepłe uczucie do krzywdziciela, ale jest to przełomowe działanie, za którym stoi Bóg. On leczy nasze rany i usuwa nasz ból. W niektórych sytuacjach potrzebny jest czas, aby to wszystko się zagoiło. Najważniejsza jest decyzja szczerego serca. Kto tak szczerze wybacza, nie będzie chciał już nigdy tego wypominać swemu bliźniemu.

Aby to przebaczenie było utrwalone, dobrze jest zgodnie z przykazaniem Pana Jezusa, błogosławić swego bliźniego. Ponadto świadectwem naszej duchowej dojrzałości jest gotowość do płacenia dobrym za złe. Biblijnym przykładem dojrzałego zachowania jest Józef, syn patriarchy Jakuba. Nie tylko swym braciom wybaczył ich okrutne zachowanie, ale tłumaczył, iż w tym Bóg miał swój plan.

Zapewne najbardziej boli, gdy winowajca wywodzi się z grona ludu Bożego. Gdy to „swój” dokucza i krzywdzi. Niestety diabeł robi wszystko, aby podzielić wierzących, aby podzielić rodziny. Brak właściwej relacji z Bogiem czy brak czujności doprowadza do takich sytuacji. Osoba skrzywdzona może sobie łatwiej  z tym poradzić, gdy uchwyci się z wiarą Bożych obietnic, a nie próbuje walczyć z przeciwnikiem. Walka doprowadza do nasilenia konfliktu i wznoszenia muru nieprzyjaźni. Pokrzywdzeni, atakowani mogą liczyć na Bożą pomoc, którą można znaleźć między innymi w Psalmach: „Nie gniewaj się na niegodziwych! Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni. Wyniesie jak światło sprawiedliwość swoją, a prawo twoje jak słońce w południe. Zdaj się w milczeniu na Pana i złóż w nim nadzieję. Nie gniewaj się na tego, któremu się szczęści, na człowieka, który knuje złe zamiary! Zaprzestań gniewu i zaniechaj zapalczywości! Nie gniewaj się, gdyż to wiedzie do złego. (Ps. 37); Zrzuć na Pana brzemię swoje, a On cię podtrzyma! (Ps. 55).

Winowajca traci bardzo wiele, podobnie i skrzywdzony, jeśli trwa w żalu i  gniewie. Jeśli skrzywdzony nie przebaczy swemu nieprzyjacielowi, nie może oczekiwać od Boga wybaczenia swoich grzechów. To nieprzebaczenie staje się  z czasem takim korzeniem goryczy, która niszczy wewnętrzny pokój i radość, kaleczy relacje z pozostałymi osobami, odsuwa się coraz bardziej od Boga.

Pan Jezus zachęca każdego do refleksji, aby przed złożeniem ofiary (służby, modlitwy) zastanowić się, czy przypadkiem nie należy czegoś naprawić, coś wyjaśnić  ze swoim bratem (Mat. 5,22-24). (Powyższe myśli w większości są zaczerpnięte z artykułu Andrzeja Poręby) 


Wpis: 23 marca godz. 9:55

wtorek, 22 marca 2022

Ciąg dalszy rozważań o kształtowaniu swojego wnętrza

 

POKONAĆ MIŁOŚCIĄ MOŻNA TAKŻE ZAZDROŚĆ. Może nie każdy jest jej świadomy, ale w jakiś sposób dotyka każdego z nas, bo szatan nie śpi i próbuje różnych sposobów. Zauważmy, że zazdrość niszczy głównie tego człowieka, który zazdrości.

Ludzie często zazdroszczą – a szczęście innych uważają za szkodę własną. Zazdroszczą jedni drugim – zazdroszczą źli, zazdroszczą często i dobrzy – zazdroszczą wszystkiego – nie tylko bogactwa, ale urody, talentu, godności, ale nawet darów duchowych, jak na przykład modlitwy, częstej Komunii św. Tym sposobem wyrządzają krzywdę i Bogu, i bliźniemu, ale przede wszystkim sobie. Bogu, bo Go oskarżają o niesprawiedliwość i stają się winnymi niewdzięczności; bliźniemu, bo go zasmucają swoją nieżyczliwością a nieraz i nienawiścią. Sobie – bo pozbawiają się łaski u Boga, przyjaźni u bliźniego, pokoju z sobą.

Wskazania dla nas:

*Nie smuć się, gdy ktoś przewyższa cię talentem, bogactwem, cnotą lub zaszczytem. Nie ciesz się, gdy mu się źle wiedzie.

*Módl się, aby Pan Bóg wlał w serce twoje miłość ku wszystkim ludziom, a gdy już zazdrość cię dopadła, proś, aby ją stamtąd jak najprędzej wyrzucił.

*Pamiętaj, że Pan Bóg dary swoje według najwyższej mądrości i dobroci rozdaje. Niech ci więc wystarczy to, co otrzymałeś, bo to właśnie jest dla ciebie potrzebne.

*Bądź pokorny – nie pragnij swej chwały, a nie będziesz zazdrosny; zazdrość bowiem ma swe źródło w pysze.

*Życz dobrze wszystkim; niechaj ich szczęście będzie twoim szczęściem, a ich boleść twoją boleścią.

*Kochaj wszystkich; znoś wady i słabości bliźnich. Nie narzekaj na nikogo, bo Bóg to dopuścił dla twojego dobra.

 

Wpis: 22 marca godz. 10:10 

poniedziałek, 21 marca 2022

 No, i przyszła!

Kochana, piękna, słoneczna i taka radosna!

Któż to? – pytasz. Pani Wiosna!

Świeci tysiącem promieni,

pachnie ziemią, trawą, forsycją…

Przyszła, by ogrzać zziębnięte serca,

otwiera szeroko ramiona

dla Ciebie i dla mnie, dla wszystkich!

Może nie wypada głosić radości,

gdy bomby niszczą miasta, ginie niewinny człowiek,

panoszy się nienawiść złych ludzi…

 

Ale nie może nam zabraknąć tej krzty radości,

którą przynosi wiosna!

Bo wiosna – to nadzieja lepszych dni…

To skrzydła, co rosną nam u ramion

i przenoszą w piękniejszy świat

Wiosna – to świat pełen nowych uniesień i marzeń…

 

Otwórzmy jej szeroko serca!

Przyjmijmy ją z wielką radością,

bo pragnie zamieszkać wśród nas:

ogrzać nasze wnętrza, zaśpiewać głosem ptaków,

dostrzec piękno świata mimo wszystko!

 

Wpis: 21 marca godz. 9:45                                               


 

 Orędzie Matki Bożej dla Mirjany w Medjugorje

 z 18 marca 2022 r. 

   „Drogie dzieci! Z macierzyńską miłością wzywam was, abyście pełni siły, wiary i ufności spojrzeli na mojego Syna. Otwórzcie Mu swoje serca i nie bójcie się, bo mój Syn jest Światłością świata i w Nim jest pokój i nadzieja. Dlatego na nowo, na nowo wzywam was, abyście modlili się za te moje dzieci, które nie poznały miłości mojego Syna; aby mój Syn swoim światłem miłości i nadziei, oświecał ich serca, a was, moje dzieci, umacniał i obdarzył pokojem i nadzieją. Jestem z wami. Dziękuję wam”.

 

niedziela, 20 marca 2022

Oto wskazania świętych, jak miłością pokonać złe nawyki

 

*Nie sądź spraw swoich bliźnich, jeżeli cię obowiązek lub konieczność do tego nie zmusza. Bo ludzkie sądy są najczęściej niedoskonałe i często fałszywe. Nie znamy pobudek ludzkich spraw ani okoliczności towarzyszących.

*Sądzimy najczęściej z pozorów i według uprzedzeń serca, które nie pozwalają nam przeniknąć prawdy.

*Nie sądź bez ważnych powodów o bliźnich, bo daje to złe świadectwo o tobie.

*Zamykaj – o ile można – oczy na złe strony bliźnich, aby widzieć tylko dobre.

*Miłować bliźniego znaczy nikogo nie lekceważyć, nikim nie gardzić, ale każdego szanować i cenić przez wzgląd na samego Boga.

*Okazuj szacunek wszystkim ludziom poprzez miłe słowo, uprzejme pozdrowienie, postępowanie nacechowane uznaniem.

*Miłuj bliźniego nie dla własnej korzyści, lecz dla jego dobra, czyli nie czyń bliźniemu tego, czego sam sobie nie życzysz.

 

Wpis: 20 marca godz. 11:30

 

sobota, 19 marca 2022

Refleksje zebrane z wielu źródeł

 

Przyglądając się swemu wnętrzu, warto się zatrzymać przynajmniej przy trzech błędach – grzechach, które popełniamy bardzo często. To pycha, zazdrość i brak przebaczenia. To grzechy, w których tak bardzo brak miłości!

PYCHA przejawiać się może na sto różnych sposobów. Pychą rządzi niepodzielnie szatan i w najbardziej perfidny sposób potrafi wzbudzić ją w naszym umyśle, sercu, postawie… Na przykład poprzez obmowę. Mówienie prawdy, zwłaszcza tej złej, dowodzi braku miłości. Bo skoro źle mówię o bliźnich, to siebie uważam za kogoś doskonalszego, lepszego. Wydajemy sądy, opowiadamy o innych, nie mając pewności, czy to prawdziwe. Pan Jezus tak powiedział do Alicji: „Popatrz, jak ludzie wydają wyroki, przypisując sobie pełnię rozeznania. Ucz się tego niedowierzania sobie i ludzkim osądom, ponieważ nigdy nie są oparte o pełnię prawdy.”

Każdy człowiek ma prawo, aby nie tylko o nim dobrze mówiono, ale nawet dobrze myślano. Grzeszy ten, kto szerzy informacje złe, kto snuje różne domysły, powątpiewa o intencjach bliźniego, grzeszy ten, kto nie znając dobrze jakiegoś człowieka, pobudek jego działania, bez podstawy wyrokuje o charakterze bliźniego lub powątpiewa o jego życiu. Sądzimy wszyscy – z potrzeby i bez potrzeby, sądzimy na pewnych podstawach     i bezpodstawnie. Sądzimy o sprawach, które jedynie Bogu są wiadome. Uważamy siebie za trybunał sprawiedliwości. To pycha podpowiada nam przekonanie o swojej nieomylności.

Sokrates, podpowiada nam, jak ustrzec się obmowy:

 1.Czy to, co chcesz powiedzieć, jest prawdą?

2.Czy to, co chcesz powiedzieć, jest dobre?

3. Czy to, co chcesz powiedzieć, jest pożyteczne?

Jeżeli to, co pragniesz wyjawić, nie jest ani prawdziwe, ani dobre, ani pożyteczne, to po co to mówić! Lepiej pomodlić się za tę osobę.  Modlitwa „Pod Twoją obronę” jest niezawodna.


Wpis: 19 marca godz. 10:00

piątek, 18 marca 2022

Refleksje ze spotkania Duchowych Dzieci św. Ojca Pio

 

Wielki Post jest tym czasem, w którym szczególnie powinniśmy przyjrzeć się sobie, czyli temu wszystkiemu, co zostało nam zadane. Przede wszystkim została nam zadana MIŁOŚĆ! Pan Jezus, zapytany przez faryzeuszy, które przykazanie w Prawie jest największe, jednoznacznie stwierdza: „Będziesz miłował Pana Boga swego ze wszystkiego serca swego, ze wszystkiej duszy swojej i ze wszystkich sił swoich. Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.”

Miłość ma nieprawdopodobną moc - jest tak potężna, że wszystko potrafi pokonać, kruszy zatwardziałość serc. Pokazał nam to sam Jezus. Mamy różne skrzywienia, ale nie ma takiego grzechu, z którego nie można wyjść z pomocą łaski Bożej i pokory. Miłość, którą potrafimy z pomocą Bożą wykrzesać z siebie, pozwala na nieustanną przemianę nas samych oraz naszych relacji z bliźnimi.

Miłością można pokonać wszystko!!! Warto się zastanowić, jak pokonać swoje grzechy miłością!

 

Wpis: 18 marca godz. 9:00

czwartek, 17 marca 2022

 

„Jesteśmy ludźmi podatnymi na lęki, wszyscy czasem je przeżywamy. Wiemy, że trudno jest wtedy poprosić kogoś, żeby był z nami i dzielił nasz lęk, bo czujemy, że jest to wkładanie na tę osobę ciężaru. Tyle, że jest nam to nieraz potrzebne. Taka prośba bywa jednym ze znaków, że człowiek się mierzy z prawdą o sobie i próbuje być pokorny. „Posiedź ze mną, bo się boję. Potrzebuję ci powiedzieć o swoim lęku. (…)

Powierzmy się Bogu w zakresie tego, co pozostaje poza naszą kontrolą. (Ks. Grzegorz Strzelczyk, „Ćwiczenia z odwagi”)

 

Wpis: 17 marca godz. 9:10

środa, 16 marca 2022

Trzeba o tym pamiętać!

 

„Zadaniem kapłana jest uduchowianie świata. Gdy wznosi swe poświęcone dłonie, przepływa przez nie łaska Chrystusowego zmartwychwstania, by oświecić dusze wybranych oraz siedzących w ciemności. Dzięki jego błogosławieństwu materialne stworzenie zostaje wzniesione, uświęcone i poświęcone ku Bożej chwale. Kapłan przygotowuje nadejście Chrystusa, udzielając wszystkim niewidzialnej światłości, która oświeca każdego człowieka przychodzącego na świat. Chwała Chrystusa przez kapłana sączy się ku stworzeniu, aż wszystko nasiąknie modlitwą. (…)

Wiara jest szlachetniejsza i doskonalsza niż wszelka dostępna nam ziemska wiedza. Jedynym naprawdę cennym doświadczeniem jest pogłębienie i umocnienie wiary przez miłość i dary Ducha Świętego. (…)

Nasza jedyna prawdziwa wielkość tkwi w pokorze żywej wiary. Im prostsza i czystsza jest nasza wiara, tym bliżej prowadzi nas ku Bogu, który jest nieskończenie wielki." (Thomas Merton)

 

Wpis: 16 marca godz. 9:35

wtorek, 15 marca 2022

 

„Widzę coraz wyraźniej, że powinienem (…) powierzyć Bogu swoje życie bez obaw.” (Thomas Merton)

Czy trzeba coś jeszcze dodać do tych słów?! W moim przekonaniu – nie, bo jeżeli swoje życie powierzymy Panu Bogu – całkowicie, bez zastrzeżeń, z absolutnym zaufaniem, to mamy wtedy pewność, że jesteśmy w dobrych rękach, że ON, Stwórca, zatroszczy się o nas ze szczególną miłością i tak pokieruje naszym życiem, że nabierze ono właściwego sensu. Może wtedy nasza droga niekoniecznie będzie po naszej myśli, ale wiedzmy, że będzie najlepsza spośród wszystkich możliwych. Zatem, Kochani, nie traćmy ducha! Bóg jest ponad wszystko, ponad nasze lęki, niedowierzania, niedoskonałości, niepewności, a także tchórzostwo… Dlaczego? Bo nas kocha, każdy może się o tym przekonać, wystarczy tak niewiele – tylko poprosić GO o opiekę i miłość.

 

Wpis: 15 marca godz. 9:10

poniedziałek, 14 marca 2022

Moc Pasji Jezusa

„Uświęćcie się przez post. (…) Gromadząc się jako cały Kościół, uświadamiamy sobie, że w Wielkim Poście jednoczymy się z cierpieniem męczenników, z głodem ojców na pustyni, a także z dobrymi uczynkami i pokutą wszystkich świętych. Wszystko, co mogę dać Bogu i innym ludziom, jest tylko skutkiem i przejawem mocy Pasji Jezusa. Pragnę reagować na Jego działanie, by mógł ukazać siebie w mym życiu. Czynić to będzie w sposób, którego zarówno oczekuję, jak i nie; w sposób zaplanowany i niezaplanowany, pożądany i niechciany.” (Thomas Merton, Rok z Thomasem Mertonem)

 

Wpis: 14 marca godz. 9:50 

niedziela, 13 marca 2022

 

„Czy można powiedzieć, że przez miłość dusza otrzymuje Bożą „postać”? Według św. Bernarda z Clairvaux zostaliśmy  stworzeni do tej właśnie postaci, do Boskiego podobieństwa.  Dlatego możemy powiedzieć: „Miłość jest tą wizją i tym podobieństwem.” Dzięki miłości upodabniamy się do Boga i dzięki niej możemy (…) doświadczać Go takim, jakim jest. (…) Dusza poznaje Boga w tej miłości, tak, jak sama siebie w świadomości własnego istnienia i działania. Znam Boga, ponieważ jestem świadom jego życia we mnie, a Duch poświadcza memu sumieniu, wołając, że Bóg jest moim Ojcem. Dzięki miłości poznajemy Boga w Bogu i przez Boga, w miłości bowiem objawiają się nam trzy Osoby Boże, pieczętując nasze dusze nie statycznym podobieństwem, ale odciskiem nieskończonego Życia. Nasze dusze zapieczętowane są ogniem. Zapieczętowane życiem. Zapieczętowane Bożym charakterem, tak jak powietrze pełne jest słonecznego światła. Chwała Bogu na wysokościach, Który zapieczętował nas swoją świętością, zapieczętował nas razem jako braci i siostry w Chrystusie.” (Thomas Merton, Rok z Thomasem Mertonem)

 

Wpis: 13 marca godz. 11:10

sobota, 12 marca 2022

 

Postanowiłam przekazywać częściej niż dotąd słowa ludzi wielkich swoją świętością. Czasy bowiem są bardzo ciężkie i trudno powiedzieć coś sensownego, co podtrzymywałoby na duchu. Przez najbliższe dni będę przytaczać refleksje Tomasza Mertona, do którego też często odwołuje się nasz ks. Proboszcz. Na pewno będzie to z wielką korzyścią dla każdego z nas, dla naszej duszy. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, coś, co pozwoli mu zastanowić się nad sobą i swoim życiem.

„W mym postanowieniu dochowania całkowitego posłuszeństwa Bożej woli i prawdzie nie ma cienia wątpliwości ani zawahania. Muszę zawsze i we wszystkim działać zgodnie z Jego wolą i prawdą, dążąc do tego, by dzięki Jego łasce być „świętym”. (…)

Rzecz w tym, by ze wszystkich sił uchwycić się czystej Bożej woli i prawdy, nie wyrzekać się szczerości, a we wszystkim postępować, kierując się prawdziwą miłością.” (Rok z Thomasem Mertonem)

 

Wpis: 12 marca godz. 16:20

piątek, 11 marca 2022

 

„Człowiek naprawdę radosny

potrafi odnaleźć blaski w szarej,

a nawet czarnej rzeczywistości, nasycając ją barwą.

Potrafi dziękować i cieszyć się tym,

co ma, nie tęskniąc za tym,

czego nie udało mu się osiągnąć.”

Jan Kobuszewski

Wpis: 11 marca godz. 17:03

To sens naszego bycia chrześcijaninem i przynależności do Pana Boga!

 

Jezus powiedział do swoich uczniów: „A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: „Raka”, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: „Bezbożniku”, podlega karze piekła ognistego. Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam sobie przypomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj. Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze (…). Zaprawdę, powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie zwrócisz ostatniego grosza".(Mt 5, 20-26)

 

Wpis: 11 marca godz. 10:10 

czwartek, 10 marca 2022

*Dalej naprzód, tam do słońca!

Ciemność, to nasz wieczny wróg;

Tam gdzie światłość jaśniejąca,

tam jest prawda, tam jest Bóg. (Seweryn Grudziński)

 

*Któżby o Boże, wytrwał na tej ziemi,

któżby nieszczęściom potrafił wydołać?

Gdyby się z klęski, łzy i rany swymi

nie mógł do Ciebie odwołać. (Grabowski)

 

Wpis: 10 marca godz. 12:15

środa, 9 marca 2022

 

*„Choćby mnie moi wrogowie ścigali,

I coraz nowsze zadawali męki,

Nikt mnie od mego Boga nie oddali,

Nic mnie nie wyrwie z mego Ojca ręki.

Im większa gorycz dni moje zatruwa,

Tym mocniej On mnie do siebie przykuwa.”

Narcyza Żmichowska

 

*„Na tym świecie (wy to wiecie), różnych wiele dróg;

Ta nie zmyli w żadnej chwili, której celem — Bóg.”

Cezaryna Wojnarowska

 

*„Bóg wszystko sprawić może bardzo snadnie;

Bez Niego nawet włos z głowy nie spadnie.

Gdy żaden człowiek pomóc już nie może,

Ty pomóc możesz, wszechmogący Boże."

Michał Jan Zienkiewicz

 

Wpis: 9 marca godz. 9:45

 

wtorek, 8 marca 2022

Nie traćmy ducha!

 

*Serce me wznoszę do Ciebie, o Panie! Jak Ty rozrządzisz, tak niechaj się stanie; Ty wiesz najlepiej, czego mi potrzeba. Ks. Antoniewicz

 

*Do Ciebie Panie wznosim nasze prośby,

Czy siejesz dary, czyli sypiesz groźby;

Zawsze jest wsparcie przed Twym świętym progiem,

Boś Ty jest Bogiem. Jan Kochanowski

 

*Są ciężkie chwile w tym życiu tułaczym,

Gdzie człek bez Boga ostać się nie może,

I gdzie się nie ma zgoła oprzeć na czym,

Jeśli nie świecą duszy prawdy Boże. Wincenty Pol

 

*Bóg jest ucieczką i obroną naszą;

Kiedy On z nami, bramy piekła pękną,

Ani ogniste smoki nas ustraszą,

Ani ulękną. Juliusz Słowacki, „Ks. Marek”

 

Wpis: 8 marca godz. 10:25

poniedziałek, 7 marca 2022

???

 

Obiecałam samej sobie, że będę w tym miejscu pisać codziennie, by mieć w ten sposób łączność z wieloma ludźmi, czyli Wami, Drodzy Przyjaciele z różnych stron świata! To pisanie bowiem dyscyplinuje mnie i jest mi bardzo potrzebne dla podzielenia się swymi refleksjami, jednym słowem – tym wszystkim, co myślę i czuję. Ale… o czym i jak pisać teraz, w tym bardzo trudnym czasie, gdy zły człowiek niszczy człowieka, zadając mu niewinną śmierć…

Gdy ludzie muszą uciekać ze swoich domów, bo ich dotychczasowe mieszkania zostają równane z ziemią…

Gdy cierpią niewinne, nawet całkiem malutkie dzieci. Ich widok rozdziera serce i wyciska łzy!

O czym więc pisać? Że jest mi bardzo przykro? Przykro jest nam wszystkim! A jednocześnie pytamy, czy naprawdę nie ma sposobu na szaleństwo jednego człowieka, który sieje zgrozę, nieczuły jest na wezwania do zaprzestania bezsensownej wojny (a która wojna w ogóle jest sensowna!?). Przecież sam ma dzieci – nie tylko te dorosłe z pierwszego małżeństwa, ale całkiem małe – z drugiego!

Nie pytajmy, gdzie jest Pan Bóg!!! Nie obwiniajmy Go za szaleństwo człowieka! Pan Bóg stworzył świat przepiękny, człowieka – na swój obraz i podobieństwo. To człowiek – napędzany szatańską siłą – niszczy świat w imię nieokiełznanej drapieżności wobec cudzego dobra. Na przestrzeni dziejów mieliśmy już możność poznać niejedną podobną żądzę zawładnięcia światem lub przynajmniej jego częścią! 5. marca minęła  69. rocznica śmierci Stalina, wiemy, kim był i jak się „przysłużył” nie tylko swojemu narodowi!

O czym zatem pisać? Jednak o Bogu i Jego potężnej mocy, która potrafi zniszczyć wszelkie zło! Zwracajmy się do Niego – naszego Stwórcy! Prośmy Go o pomoc! Jedynie w Nim pokładamy przecież nadzieję. Prośmy naszą Ukochaną Matkę Maryję, aby ogarnęła swoją miłością wszystkich cierpiących z powodu tej nieszczęsnej wojny! Uwierzmy w potężną moc Różańca! Zwracajmy się jak najczęściej do św. Michała Archanioła – patrona Ukrainy – aby potężną mocą, jaką obdarzył go sam Stwórca, stanął do walki z szatanem, siejącym zło na ziemi!

 

Wpis: 7 marca godz. 11:45  

niedziela, 6 marca 2022

Zapamiętajmy! Koniecznie!

 

Bracia: Cóż mówi Pismo? „Słowo to jest blisko ciebie, na twoich ustach i w sercu twoim.” A jest to słowo wiary, którą głosimy. Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych – osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do sprawiedliwości, a wyznawanie jej ustami – do zbawienia. Wszak mówi Pismo: „Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony.” Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony.” (Rz 10, 8-13)

 

Wpis: 6 marca godz. 11:55