Przesuwając paciorki różańca,
wpatruję się w ukochane oblicze Matki…
Wsłuchuję w pełne miłości słowa…
W tej miłości nabieram siły…
Nigdy w tę miłość nie wątpię …
Powierzam swe radości i troski…
Krzepnę w wierze…
Rosnę duchowo…
Czerpię radość, nadzieję i moc!
Wiem, że mnie kochasz
i każdego z nas!
Że jesteś z nami - zwłaszcza wtedy,
gdy trudny przeżywamy czas.
Tulisz do serca, wspierasz, prowadzisz,
koisz nasz ból, gdy życie zbyt trudne…
Wskazujesz drogę, zawsze prostą - ku Bogu,
gdy nasze plany niemądre i złudne…
Dziękuję Ci, Najświętsza Panienko,
za ten RÓŻANIEC święty!
Bo te przedziwne paciorki
to Twoje matczyne ręce,
to ratunek i pomoc,
to Twoje kochające serce…
Wpis: 20 października, g. 10.00