środa, 10 lutego 2016

Wiosenna radość serca


Posypana szarym popiołem
wracam sobie z kościoła
zadumana nad własnym życiem,
skupiona nad jego biegiem
i nicością ludzkiego bytu,
z pytaniem, co dobrem, a co jest grzechem… 
Te wszystkie poważne refleksje
radość jednak przyćmiewa…
Bo wracam z mym Panem do domu…
Napełniona Bożą radością,
rozglądam się wokoło,
uśmiecham się do wszystkich
także do wróbli, co skaczą po dachach
i wesoło przywołują wiosnę…
Czuję jej zapach, w wyobraźni ją witam
i … z wielką tęsknotą pytam,
kiedy zawitasz…
Nie ociągaj się, Wiosno,
przyjdź, napełnij świat wesołą zielenią…
Napełnij radością!


Wpis: 10 lutego g:10:40