Wielki Post to czas, który w
szczególny sposób uwrażliwia nas na pokorę. Jezu cichy i serca pokornego,
uczyń serce moje według serca Twego – zwracamy się do Najpokorniejszego.
Wystarczy w pamięci przywołać obraz Pana Jezusa przed Piłatem i rozkrzyczanym
tłumem… Stoi, milczy, nie broni się, później pozwala się biczować, przyjmuje
koronę z cierni, bierze na swe ramiona ciężar grzechów ludzi wszech czasów,
niesie go ku Golgocie i umiera na hańbiącym drzewie krzyża. Z miłości ku nam!
To najdonioślejszy obraz pokory!
Warto sobie zadać kolejny raz pytanie
o pokorę. To chyba najtrudniejsza postawa człowieka, dlatego przywołuję ją
znowu, pytając również o swoją pokorę… Szatan nie lubi ludzi pokornych, sam
przecież wypowiedział Bogu posłuszeństwo, uważając, że jest MU równy. Dlatego
najczęściej uderza w ludzką pychę, obśmiewając pokorę.
Wpis: 22 lutego g. 10:37
|