Pokorny człowiek…
Potrafi (przynajmniej stara się) przyjąć prawdę o sobie, o swoich
słabościach, bo dzięki temu wie, co powinien w sobie zmienić…
Nie obraża się…
Nie patrzy na drugiego człowieka (kimkolwiek on jest!) z góry…
Jest otwarty na Słowo Boże, bezgranicznie ufa Bogu…
To ten, który – podobnie, jak Chrystus – przebacza wszystko…
To człowiek radosny, bo wie, że Pan jest blisko, mieszka w nim i go
strzeże w każdej chwili życia…
To ten, kto nie chwali się swymi dobrymi uczynkami wobec bliźnich…
To człowiek, który współczuje w nieszczęściu bliźniemu, ale także
potrafi się cieszyć z nim jego powodzeniem, dostatkiem, talentami…
Wpis: 7 lutego g. 9:00