O czym można napisać w niedzielę? Chciałoby
się jak najpiękniej i jak najmądrzej – podobnie zresztą, jak każdego dnia. Ale
to przecież dzień Pański, gdy w szczególny sposób jesteśmy blisko Boga, uczestnicząc
w Najświętszej Eucharystii. Zatem?! „Przypadek” sprawił, że natknęłam się na
broszurkę, której treść oparta jest na wskazaniach śp. ks. Aleksandra Woźnego,
ukochanego przez wiernych Poznania kapłana. Katecheza w całości dotyczy gniewu
oraz jego skutków i łagodności – jako przeciwieństwa gniewu. Oto kilka
prostych, ale bardzo przydatnych rad, które warto stosować w życiu codziennym…
„*Codziennie oddawać Bogu, szczególnie
w czasie Mszy świętej, swoją wolę, pragnienia, emocje.
*Pamiętać, że zjednoczenie z Bogiem
jest fundamentem życia wewnętrznego przez: czystość serca, przez pokorę, przez miłość
do Boga i jego braci – ludzi.
*Rachunek sumienia: Co? Kto? Kiedy? Gdzie?
Dlaczego? Pobudza mnie do gniewu?
*Unikać okazji do gniewu.
*Modlić się o nadprzyrodzoną miłość do
każdego człowieka.
*Modlić się o łaskę pokornego przyjmowania
trudności.
*Nie mówić ani nie działać pod wpływem
gniewu; kiedy nasze ciśnienie się podnosi, odmówmy najpierw dziesiątkę Różańca.
*Kiedy ktoś jest na ciebie zagniewany, „nie
dolewaj oliwy do ognia”. Lepiej zamilknąć niż podsycać ogień gniewu.
*Nie przenosić gniewu na dzień
następny. Jeśli kogoś obraziliśmy, należy go w tym samym dniu przeprosić.
*Jeśli ktoś łatwo wpada w gniew, niech
te wszystkie sprawy czy osoby, które go do gniewu pobudzają, odda codziennie
Panu Bogu rano.”
Wpis: 29 sierpnia godz. 11:15