Ciąg
dalszy „odpowiedzi Pana Boga”…
Czy
plotkowanie to coś złego? Czy to duży grzech czy tylko mały?
Grzech jest grzechem. Nie ma małych
grzechów. A ja wyjątkowo nie lubię plotek.
Co
w nich jest złego?
Plotkarz stara się skupić uwagę na
sobie. Zamiast bronić cudzej reputacji, wykorzystuje informacje – prawdziwe
albo zmyślone – do tego, żeby pokazać, iż sam jest kimś lepszym. Ale
ostatecznie plotka zawsze obróci się przeciwko temu, kto ja rozprzestrzenia.
Plotka jest podstępna i kłamliwa. Nie
ma w niej nic niewinnego. Jej celem jest zranienie kogoś. (…)
Chcę, żebyś był dobrym przyjacielem i
żebyś sam miał bliskich przyjaciół. Żeby jednak tak mogło się stać, musisz
okazać się wiarygodny. Nikt nie podzieli się z plotkarzem tym, co nosi w sercu.
Jeśli rozsiewasz plotki, przekazujesz jednocześnie informacje, że nie jesteś
wiarygodny, że nie jesteś osobą, która potrafi dochować tajemnicy. Następnym
razem, gdy ktoś będzie chciał się podzielić czymś osobistym, będzie wiedział,
że nie należy tym dzielić się z tobą. Kiedy przyjaciel mówi ci o czymś
osobistym,, zachowaj to dla siebie. A kiedy ktoś chce przekazać ci jakieś
plotki, nie słuchaj. Powiedz, że nie chcesz nic wiedzieć na ten temat. Plotka
nie będzie mogła się rozprzestrzeniać, jeśli ludzie nie zechcą jej słuchać.
Twój
Bliski Przyjaciel Bóg