Skończyła się oktawa Bożego Ciała… Szkoda, że tak prędko! Ileż chwały Boga Najwyższego… Wpatrując się w białą Hostię, adorowaliśmy Chrystusa… Ale adorowania czas się nie skończył! ON został z nami! Bóg – Człowiek mieszka w maleńkim tabernakulum, czeka codziennie na nasze odwiedziny - na Ciebie i na mnie…
Nieraz oczekujemy cudów - spektakularnych, wielkich… Zupełnie niepotrzebnie! Bo codziennie - jeżeli tylko tego pragniemy – możemy stawać się świadkami cudu! W czasie przeistoczenia na Mszy św. kapłan – mocą Bożą - przemienia kawałek chleba w ciało Chrystusa! A kolejnym cudem jest to, że możemy przyjąć Pana Jezusa do serca… To wielki cud!
Jest jeszcze trzeci… Mianowicie ten, że obecny w naszym sercu Chrystus przemienia nas w lepszych ludzi, przemienia nasze życie, pozwala widzieć je w innej perspektywie, daje nowe siły… Dlaczego? Bo bardzo nas kocha!
Jest jeszcze trzeci… Mianowicie ten, że obecny w naszym sercu Chrystus przemienia nas w lepszych ludzi, przemienia nasze życie, pozwala widzieć je w innej perspektywie, daje nowe siły… Dlaczego? Bo bardzo nas kocha!