Każdy z nas potrzebuje akceptacji. Każdy
– to znaczy – i Ty, i ja. Dlatego dostrzeżmy w nim choć okruch dobra!
Przynajmniej spróbujmy! A jeśli – powodowani dobrą wolą – zauważymy tę choćby
najmniejszą cząstkę dobra, to odkryjemy więcej, niż dotąd. I sami poczujemy się
znacznie lepiej!
Nie ma ludzi całkiem dobrych ani
całkiem złych! Każdy z nas ma coś z Pana Boga, który nas stworzył na swoje
podobieństwo. Chciejmy to dostrzec. I nie tylko dostrzec, ale i pochwalić, by
zrobić przyjemność tej osobie. Może właśnie jest jej to potrzebne, by nabrała pewności
siebie, uwierzyła w swoją wartość!
Wpis: 26 kwietnia godz. 9:25