Przed Świętem
Bożego Miłosierdzia sięgnijmy do „Dzienniczka” S. Faustyny i wsłuchajmy się w
słowa Pana Jezusa:
„Dziś
powiedział mi Pan: Otworzyłem swe serce jako żywe źródło miłosierdzia,
niech z niego czerpią wszystkie dusze życie, niech się zbliżą do tego morza
miłosierdzia z wielką ufnością. Grzesznicy dostąpią usprawiedliwienia, a
sprawiedliwi w dobrym utwierdzenia. Kto pokładał ufność (115) w miłosierdziu
moim, napełnię duszę jego w godzinę śmierci swym Bożym pokojem. (1520)
Powiedział mi
Pan: Córko moja, nie ustawaj w głoszeniu miłosierdzia mojego, ochłodzisz
przez to serce moje, które pała płomieniem litości dla grzeszników. Powiedz
moim kapłanom, że zatwardziali grzesznicy kruszyć się będą pod ich słowami,
kiedy będą mówić o niezgłębionym miłosierdziu moim, o litości, jaką mam dla
nich w sercu swoim. Kapłanom, którzy głosić będą i wysławiać miłosierdzie moje,
dam im moc przedziwną i namaszczę ich słowa, i poruszę serca, do których
przemawiać będą. (1521)
Wpis: 14
kwietnia godz. 10:15