wtorek, 15 stycznia 2019

W kontekście śmierci p. Prezydenta Pawła Adamowicza...


Wielka szkoda, że tylko nadzwyczajne, tragiczne wydarzenia mobilizują nas do modlitwy! Nagle przypominamy sobie, że jest PAN BÓG, do którego możemy wołać w odruchu wielkiej rozpaczy, że jest Kościół, który chroni. Mimo że dostrzegamy w nim zło. Szkoda także, że nie potrafimy rozpoznać w nim wiele dobra, które przecież jest!!!

Jak byłoby pięknie, gdybyśmy – niezależnie od tragicznych okoliczności, ale tak po prostu, codziennie – odmówili piękną modlitwę, której nauczył nas sam CHRYSTUS - „Ojcze nasz”… A w niej: „Przyjdź Królestwo Twoje…; i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy…”

Ależ piękny byłby świat, a w nim ludzie! Nie byłoby nienawiści, nie byłoby zjadliwych wpisów na facebooku i twitterze… Człowiek człowiekowi byłby bratem!
Rozmarzyłam się…

Módlmy się za siebie wzajemnie – tak często powtarza nasz Ks. Proboszcz. Zatem módlmy się – nie tylko w chwilach ciężkich, ale każdego dnia. To tylko kilka minut!


Wpis: 15 stycznia godz. 10:34