środa, 2 stycznia 2019

Błogosławieństwo


 „Rozpoczynający się dzisiaj rok będzie dobry zależnie od tego, na ile ​​każdy przyjmie dobro Boga, które Jezus przychodząc, wniósł w ten świat” To słowa Ojca Świętego  Franciszka w rozważaniach przed pierwszą w tym roku modlitwą Anioł Pański 1 stycznia w Watykanie.

Wczoraj przytoczyłam słowa błogosławieństwa z Pisma świętego – jakże piękne i wymowne! Uważam, że wśród wszystkich życzeń, jakie sobie składamy u progu Nowego Roku, właśnie to jest najważniejsze. Bez błogosławieństwa Bożego nie mamy ani zdrowia, ani siły do znoszenia choroby, ani prawdziwej radości, ani pokoju serca, ani ciszy wewnętrznej, ani autentycznej przyjaźni z Bogiem i ludźmi… Można by tu jeszcze dodać wiele dobrodziejstw płynących z błogosławieństwa Bożego, ograniczam się do tych. Są bardzo ważne na każdej płaszczyźnie życia!

Przekazujmy sobie błogosławieństwo! To znak nie tylko  pokoju, ale wzajemnej życzliwości, dobra, miłości…

Dzisiaj po Mszy św. podeszła do mnie pewna pani i zapytała, czy może mnie pobłogosławić. Zrobiła mi krzyżyk na czole. Oniemiałam z… radości! Jeżeli błogosławieństwo osoby świeckiej przynosi nam taką radość, to jak wielkim szczęściem napełnia nas błogosławieństwo PANA JEZUSA, za pośrednictwem błogosławionych rąk kapłana!!!

Wpis: 2 stycznia godz. 14:01