piątek, 25 stycznia 2019

Sumienie - to też szczęście!


Szczęście ma różne imiona! O szczęściu pisali wielcy i mali tego świata. Nawet jeszcze przed Platonem, który poświęcił mu jedną ze swoich książek. Bo – któż nie pragnie być szczęśliwy! Nie znam takiego człowieka! Rzecz tylko w tym, że każdy homo sapiens upatruje go gdzie indziej. Kochanowski ponad wszystko cenił czyste sumienie i w tym dostrzegał szczęście człowieka. Trudno zaprzeczyć! Sumienie może być tylko czyste, albo nie ma go wcale. Czytając wypowiedzi wielu osób w internecie na różne tematy, zastanawiam się, gdzie ci ludzie mają sumienie… Co je zagłuszyło tak dalece, że atakują bezpardonowo, nie zastanawiając się, czy te słowa (obelgi, pomówienia) są prawdziwe, czy komukolwiek przyniosą korzyść, czy nie skrzywdzą… Nie myślę tutaj tylko o polityce! W każdej dziedzinie życia i na każdy temat toczą się dysputy i zostają wypowiadane miażdżące słowa. Pytam, skąd to się bierze? Przecież w większości jesteśmy wyznawcami Chrystusa! A jeśli tak, to gdzie się podziało Jego nauczanie i przykazanie miłości!? Dlaczego nie potrafimy czy też nie chcemy dostrzec DOBRA, KTÓRE PRZECIEŻ JEST! W życiu i w drugim człowieku! Mimo niełatwego życia, mimo codziennych trudów, mimo wszystko! Dostrzeżmy przynajmniej okruchy DOBRA w każdym bliźnim.


Wpis: 25 stycznia godz. 10:25