Nie dajmy się złej aurze! Nie pozwólmy,
by nas pokonała! Wprawdzie na dworze zamiast śniegu – deszcz, zamiast słońca –
granatowe chmury, mapa „biometeo” cała w kolorze czerwonym, czyli alarm, głoszący,
że warunki bardzo niekorzystne! Jednak – nie traćmy ducha! Trudno wprawdzie
przekonać siebie samego, że – być może – ten czas jest nam potrzebny. Od razu
nasuwa się pytanie: A do czego? Jednak… mimo wszystko można zebrać się w sobie,
czego życzę zarówno sobie, jak i wszystkim moim Przyjaciołom, co siedzą po
drugiej stronie! Ja zabieram się do malowania. Można też napisać wiersz
nostalgiczny… Ach, możliwości jest wiele, by ten czas – jednak smutny! –
spędzić całkiem radośnie!
Tak na marginesie… Przypominam sobie,
że szczególnym smutkiem była owiana poezja młodopolska – Kasprowicz, Przybyszewski…
Czy mieli konkretne powody? Chyba nie! Oni po prostu lubili swoje smutki (często
wymyślone); to była taka maniera.
Wpis: 9 stycznia godz. 13:55
Wpis: 9 stycznia godz. 13:55