wtorek, 31 lipca 2012

Drewniany talerz


Na moim stole leży drewniany talerz

piękny, rzeźbiony i bardzo stary.

Dostałam go w darze od mojej babci…

Taki ponad stuletni prezent...

Towarzyszy kolejnym pokoleniom w drodze,

która zwie się życiem…

Jest świadkiem rodzinnych historii,

rozmów toczonych przy stole,

dobrych słów, które krzepią,

dysput, dyskusji i… sporów!

Milczący świadek

śmiechów i łez,

porażek i wzlotów…

Niemy towarzysz lat „tłustych” i „chudych”…



Ten talerz – to piękna rzecz!

Pośrodku czyjaś wprawna ręka

wyrzeźbiła kłosy zboża w snop powiązane…

Obok narzędzia pracy rąk naszych praojców -  

narzędzia, których już nikt dzisiaj nie pamięta…

A ponad wszystkim – oko Opatrzności

strzeże i chroni domowników…



A wokół napis – słowa Chrystusa:

Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj

Daj nam, Panie! Niech o tym zawsze pamiętam!

Bo chleb na stole, każda jego kromka

- to przecież rzecz święta!