Ojciec Święty Benedykt XVI zostawił nam taki testament duchowy: „Trwajcie mocni w wierze. Nie dawajcie się wprowadzić w błąd. Jezus Chrystus jest naprawdę Drogą, Prawdą i Życiem, a Kościół ze wszystkimi jego brakami jest zaiste Jego ciałem.”
To niezwykle cenne słowa! Zwłaszcza w
czasie, gdy tak wielu wątpi, odchodzi, przestaje wierzyć… Cóż mogę powiedzieć
ja – zwykły śmiertelnik?! Otóż jestem głęboko przekonana o prawdziwości tych słów!!! Czyż prowadziłabym
tak długo ten blog, gdyby zabrakło mi wiary?! Ale nie o sobie chcę tu napisać. Przekonywać
nikogo też nie zamierzam. Jedynie z całego serca zachęcam do zastanowienia się
nad tymi słowami, do głębszego ich przemyślenia. Na usta cisną się słowa, jakie
byłoby moje życie (i Twoje też!) bez obecności Chrystusa, w kim miałabym
(miałbyś!) umocnienie? To przecież oparcie w chwilach trudnych, gdy nie widzimy
żadnego rozwiązania!
Wpatrujmy się w Chrystusa, w Jego Najświętsze
Oblicze pełne miłości - zawsze bezinteresownej! Bo komu aż tak bardzo zależy na
tym, abyśmy stawali się lepszymi ludźmi, abyśmy byli szczęśliwi? Żadna ludzka
przyjaźń nie jest w stanie zastąpić JEGO MIŁOŚCI!
Świat stanął na krawędzi dobra i zła; i
zdaje się, że to zło zwycięża. Nigdy! Mimo że szatan robi wszystko, by nas
uwieść zdradliwymi pokusami, na pewno ostatecznie zwycięży Dobro!
Bardzo trudno dzisiaj trwać w wierze –
to prawda, bo widzimy różne błędy w Kościele. Ale to nie może nas zniechęcić!
Spójrzmy na dobro, które płynie poprzez żarliwych kapłanów, poprzez setki ich
czynów – często bardzo cichych i pokornych. Zły duch robi wszystko, by nas
odwieść od Kościoła.
A może – zastanówmy się głębiej, dokąd
to wszystko zmierza! Jakże piękny byłby świat – a w nim i my – gdybyśmy stali
się choć trochę podobni do Pana Jezusa, który w sposób niezaprzeczalny jest
Drogą, Prawdą i Życiem! Tak niewiele trzeba, żeby uwierzyć i stać się podobnym
do Niego! Wystarczy tylko chcieć!
Wpis: 4 stycznia godz. 10:05