„Kto nie chce
poznać nauki katolickiej, albo w badaniu tejże ulega namiętnościom i
uprzedzeniom, ten sam sobie musi winę przypisać, że błądzi, albo że w nic nie
wierzy. Podobnie, kto nie modli się o światło nadprzyrodzone, a w razie
nasuwających się wątpliwości nie radzi się ludzi światlejszych, zwłaszcza
kapłanów, nie słucha kazań, nie czyta książek apologetycznych, ten nie może
wymówić się od winy. We wszystkich tych razach niedowiarstwo jest zawinione.” (
Z książki „Obrona religii katolickiej” autorstwa św. J.
S. Pelczara)
„Świat, czyli
wszystko to, co sprzeciwia się Panu Bogu, narzuca ludziom swoje zasady, prawa,
dobra i pociechy. Czy jednak to wszystko wzmacnia w nas cnotę, przybliża do
prawdy i daje szczęście? Świat twierdzi, że tak, że daje ludziom szczęście. Ale
ty śmiej się ze świata, bo jest szalony, żyje tylko złudzeniem. Gdy świat mówi
o szczęściu – zawsze prowadzi człowieka prostą drogą do zguby.” („Zawsze
Wierni” nr 5, autorstwa św. J. S.
Pelczara)
Wpis: 22
stycznia godz. 14:45