wtorek, 23 lutego 2021

Moc błogosławieństwa

 

Czasy trudne! Wiemy, wiemy… Codziennie słyszymy złe wieści, niekiedy druzgocące! Najbardziej gorszą te, które dotyczące ludzi i ich niecnych czynów. Szatan podsyca wyobraźnię, nakręca nasze oburzenie i podpowiada najróżniejsze epitety pod adresem „złoczyńców”. A gdybyśmy tak – zamiast krytykować,  ciskać gromy etc. etc., pobłogosławili te osoby?! Błogosławić można zawsze, w różnych okolicznościach. Najważniejsze oczywiście jest błogosławieństwo kapłana Najświętszym Sakramentem – to nie ulega wątpliwości! Ale każdy z nas może błogosławić dobrym słowem, życzliwą myślą, przesyłając je w duchu do jakiejkolwiek osoby. Pięknym błogosławieństwem jest znak Krzyża zrobiony na czole dziecka, bliskiej osoby…

Jakże piękny i radosny byłby świat, gdybyśmy tylko chcieli wykorzystać moc błogosławieństwa! Złe słowa nie wnoszą niczego dobrego, natomiast błogosławieństwo uświęca nie tylko osobę błogosławioną, ale i tę, która błogosławi!

Nie wierzycie? To spróbujcie!

 

Wpis: 23 lutego godz. 0:35