Jest taka piosenka, której refren
brzmi: Czy tutaj mieszka panna Agnieszka? Przypomina mi się najczęściej właśnie
21 stycznia, gdy czci się jej pamięć. Wspominam w tym dniu szczególnie
przyjaźnie wszystkie Agnieszki, Agi, Agusie, Jagny i Jagusie. A jest wiele
wśród moich znajomych pań. Wszystkim składam najpiękniejsze życzenia – radości i
pogody ducha oraz czułej opieki ich św. Patronki. Była wyjątkowej urody, ale i niezwykle
pięknego ducha i hartu. Zginęła śmiercią męczeńską w wieku dwunastu lat na
stadionie Domicjana w Rzymie na początku IV wieku. Dzisiaj na miejscu jej
śmierci mieści się Piazza Navona, a przy nim – kościół pod jej wezwaniem,
zbudowany dokładnie nad grobem męczennicy.
Jej historia porusza najbardziej
zatwardziałych. Oto kilka słów… „Według przekazów o rękę Agnieszki, która
złożyć miała wcześniej ślub czystości, rywalizowało wielu zalotników, a wśród
nich pewien młody rzymski szlachcic oczarowany jej urodą. Ona jednak odrzuciła
wszystkich, mówiąc, że wybrała Małżonka, którego nie potrafią zobaczyć oczy
śmiertelnika. Zalotnicy, chcąc złamać jej upór, oskarżyli ją, że jest
chrześcijanką. Doprowadzona przed sędziego nie uległa ani łagodnym namowom, ani
groźbom. Rozniecono ogień, przyniesiono narzędzia tortur, ale ona przyglądała
się temu z niewzruszonym spokojem. Wobec tego odesłano ją do domu publicznego,
ale jej postać budziła taki szacunek, że żaden z grzesznych młodzieńców
odwiedzających to miejsce nie śmiał się do niej zbliżyć. Jeden, odważniejszy
niż inni, został nagle porażony ślepotą i upadł w konwulsjach. Młoda Agnieszka
wyszła z domu rozpusty niepokalana i nadal była czystą małżonką Chrystusa. Zalotnicy
znów zaczęli podburzać sędziego. Bohaterska dziewica została wtedy rzucona w
ogień, ale kiedy wyszła z niego nietknięta, skazano ją na ścięcie. Wśród
powszechnego płaczu ścięto jej głowę. Poszła na spotkanie Nieśmiertelnego
małżonka, którego ukochała bardziej niż życie. Według legendy św. Agnieszka,
całkowicie obnażona na stadionie, została rzucona na pastwę spojrzeń tłumu. Za
sprawą cudu okryła się płaszczem włosów.”
Piękna Święta!
Wpis: 21 stycznia g.13:30