czwartek, 19 stycznia 2017

Cenne wskazania św. Alfonsa Marii de Liguori:

O, jakże drogie Jezusowi są serca łagodne, które przyjmują zniewagi, szyderstwa, oszczerstwa, prześladowania, nawet uderzenia i rany, nie wybuchają gniewem wobec tego, kto ich znieważa i bije! Również modlitwy cichych i pokornych są zawsze miłe Bogu – one też zawsze bywają wysłuchane. (…)
Oni nie żywią urazy do tych, którzy ich krzywdzą, ale ich kochają jeszcze bardziej, a Pan – w nagrodę za ich cierpliwość – pomnaża jeszcze bardziej ich wewnętrzny spokój. (…)
Taką łagodność może okazać tylko ten, kto obdarzony jest wielką pokorą oraz kto jest w pełni świadomy swej małości i dlatego też uważa się za godnego wszelkich upokorzeń. Przeciwnie zaś pyszni: oni są zawsze porywczy i mściwi, ponieważ cenią się bardzo wysoko oraz uważają, że zasłużyli na wszelkie zaszczyty. (…)
Aby osiągnąć pokój, również wobec zniewag i oszczerstw, trzeba umrzeć w Panu. Umarły, choćby się nad nim znęcano i choćby go deptano, wcale tego nie czuje. Podobnie człowiek cichy i łagodny: znosi cierpliwie wszelkie upokorzenia, tak jakby był pozbawiony wrażliwości na nie.
Kto kocha Jezusa Chrystusa, rozkoszuje się tym błogosławieństwem, ponieważ żyje w całkowitej zgodzie z Jego wolą. Przyjmuje w takim samym pokoju i w takim samym duchu zarówno to, co pomyślne, jak i to, co przeciwne, tak samo pocieszenia, jak i udręki, zniewagi, tak jak i uprzejmość. (…)
Aby wiec trwać w nieustannym zjednoczeniu z Jezusem Chrystusem, musimy wszystko czynić ze spokojem, nie lękając się nigdy przeciwności, które nas dotykają. Jahwe nie był w trzęsieniu ziemi (1 Krl 19, 11) – Pan nie mieszka w sercach pełnych niepokoju. ( Z książki „Umiłowanie Jezusa Chrystusa w życiu codziennym”)

Wpis: 19 stycznia g. 13:00