Lubię sięgać do Księgi Koheleta – jest mi bardzo potrzebna jego mądrość.
Myślę, że w pewien sposób – każdemu z nas. Mędrzec zwraca naszą uwagę na niezwykle
ważną sprawę, mianowicie, że wszystko, co nas spotyka, wszystko, czym żyjemy,
co nas otacza, ma swoje odniesienie do Boga. A jeżeli nie ma, to właśnie tak
powinno się stać! Bóg – Stwórca obdarzył świat pięknem, które nie ma sobie równych
w dokonaniach ręką ludzką: „Wszystko
pięknie uczynił w swoim czasie, nawet wieczność włożył w ich serca; a jednak
człowiek nie może pojąć dzieła, którego dokonał Bóg od początku do końca. (…)
14. Wiem, że wszystko, cokolwiek Bóg czyni, trwa na wieki: Nic nie można do
tego dodać i nic z tego ująć. (Księga Koheleta 3,1-14)
Chciałabym się zatrzymać przy innych słowach mędrca: „4.Jest czas płaczu i czas śmiechu; jest
czas narzekania i czas pląsów.” Myślę, że te słowa są nam bardzo potrzebne w
życiu, a teraz – w trudnym, jesiennym czasie – szczególnie! Dostatecznie dużo wybrzmiało
tutaj refleksji rodzących się w kontekście odejścia naszych bliskich. Refleksje
nad swoim życiem powinny nam towarzyszyć zawsze, ale czy zawsze muszą być
smutne? To, co bolesne i smutne, tak trudne niekiedy do zniesienia, to, co nas przytłacza,
można przecież przemienić w coś bardzo pięknego, w coś, co nas raduje. Pomaga
nam w tym nasza wiara. To Pan Jezus ociera nasze łzy, pomaga się podźwignąć,
pomaga trwać. To ON zsyła nam radość w różnej postaci, ale przede wszystkim –
poprzez swoją obecność. Może warto zamienić pytanie, które tak często zadajemy
Panu Bogu – „Dlaczego?” – na „Bądź wola Twoja” - uwierzyć Mu i pozwolić się poprowadzić.
Bóg nigdy nie zostawia nas samych w naszym cierpieniu, w naszym
smutku. Warto powierzyć Mu swoje życie, aby dzięki Niemu zyskać pokój serca i
wewnętrzną radość. On niesie pocieszenie! Każdy z nas tęskni do radości. Ona przecież
nie przysłania nam wizji nieba! Wręcz przeciwnie – to niebo nam przybliża.
Radości pragniemy całym sercem.
Ona w
sercu, w zbożu, w śpiewie,
Ona w splocie ludzkich rąk,
Z niej najlichszy robak czerpie,
W niej największy nieba krąg.
Ona w splocie ludzkich rąk,
Z niej najlichszy robak czerpie,
W niej największy nieba krąg.
Wstańcie,
ludzie, wstańcie wszędzie,
Ja nowinę niosę wam:
Na gwiaździstym firmamencie
Bliska radość błyszczy nam. (z „Ody do radości”)
Ja nowinę niosę wam:
Na gwiaździstym firmamencie
Bliska radość błyszczy nam. (z „Ody do radości”)
Wpis: 10
listopada g. 10:45