Głoszę Twoją miłość, Panie,
radośnie i głośno!
Głoszę, bo jakże może być inaczej!
Głoszę, bo jak Cię nie kochać!
Jakże nie uwielbiać!
Przecież jesteś, żyjesz,
choć niewidoczny dla oczu,
a tak miłujący, troskliwy!
Mały kawałku Chleba,
jakże jesteś ważny!
Jak potężny w swojej miłości!
Zamknięty w małym domku na ołtarzu,
widzisz nas wszystkich, błogosławisz,
pomagasz, prowadzisz…
Napełniasz samym dobrem…
Bądź uwielbiony, Panie Jezu!