Jak to dobrze,
że mamy perspektywę drugiego życia!!! Taką myśl wyraziłam już kiedyś w tym
miejscu… Tak szybko mija czas… Wszystko przeminie jak sen… - śpiewają Agnieszka
i Piotr. Co roku w listopadowe dni przychodzi czas na głębszą refleksję nad
sensem swego życia… Powinna nam ona towarzyszyć każdego dnia, ale… czy mamy na
to czas w tym pospiesznym życiu, gdzie wskazówki zegara przesuwają się coraz
prędzej i prędzej… A jednak warto!
Gdy
stoję nad grobem moich Rodziców i Dziadków, mojego Brata oraz wielu, wielu
znajomych, przyjaciół, widzę oczyma wyobraźni ich postaci i pytam: Gdzie jesteście? Jaki jest ten drugi
świat? Na pewno znacznie piękniejszy, bo wolny od pośpiechu i przyziemnych
trosk.
Zatem
– wierzę, że spotkamy się kiedyś, a może niebawem… Wymiar Bożego czasu jest
inny niż nasz… Póki żyjemy na tym świecie (jednak pięknym mimo smutków i
krzyżyków!), warto zachować dystans do różnych wydarzeń (jakie to trudne!), oceniać
je ze szczyptą humoru (którego – niestety! –mam bardzo niewiele!) i z wiarą
(którą mam!) patrzeć w przyszłość!
Dlatego
powtarzam: Jak to dobrze, że mamy
perspektywę drugiego życia!!!