czwartek, 27 marca 2014

Wieczorna refleksja...

Wieczór skłania ku refleksjom… Każdy dzień to mały odcinek naszej drogi, która nazywa się życie… Jak go przeżyłam? Przeżyłem? Mija dzień za dniem, miesiąc za miesiącem, rok za rokiem… Mija życie… Utkane z chwil… Panie Jezu!  Pozwól mi uświadomić sobie prawdę o mnie… Jaki naprawdę jestem? Ile we mnie dobra, ile zła? Jakże trudno się przyznać do potknięć nawet przed samym sobą…