poniedziałek, 20 października 2025

Kocham Różaniec!

 

Nie pierwszy raz składam to wyznanie, że kocham Różaniec! Tę miłość wpoili mi Rodzice – jakże jestem im za to wdzięczna! Różaniec towarzyszy mi od dzieciństwa. To tak, jakby towarzyszyła mi sama Najświętsza Panienka.

O tej pięknej modlitwie można mówić nieskończenie! Nie tylko mówić, ale przede wszystkim – modlić się! Słyszymy ciągle tyle narzekań  na kiepskie życie, na zdarzenia, które nas przerastają swoją siłą, czynią nasze życie nieznośnym do granic wytrzymałości…

Może właśnie dlatego, nawet tym bardziej warto sięgnąć po różaniec i dołączyć do wielu ludzi na świecie, wznoszących swe modły do Najświętszej Panienki! To od Niej samej usłyszeliśmy, że poprzez modlitwę różańcową można uzyskać wszystko, o co prosimy? Taką obietnicę przekazała światu, mówiąc do bł. Alana de Ruppe (Alana de Roche), że ktokolwiek odmawiać będzie pobożnie Różaniec święty, rozważając równocześnie tajemnice święte, nie dozna nieszczęść, nie doświadczy gniewu Bożego, nie umrze nagłą śmiercią, nawróci się, jeżeli jest grzesznikiem, jeśli zaś jest sprawiedliwym – wytrwa w łasce3 i osiągnie życie wieczne. (…) O cokolwiek przez Różaniec prosić będziesz, otrzymasz.

Od ponad czterdziestu lat śledzę objawienia Maryi w Medjugorje; we wszystkich comiesięcznych orędziach jest gorąca prośba o modlitwę różańcową; zwłaszcza o pokój. Do tej modlitwy zachęca nas również Ojciec Święty Leon XIV. O Różaniec Matka Boża prosi we wszystkich objawieniach, szczególnie w Fatimie. 

Nie wierzysz? To weź do ręki różaniec i… zacznij się na nim modlić! Przekonasz się, że Matka Boża mówiła prawdę!!! Różaniec czyni cuda!!!

 

Wpis: 20 października godz. 16:25