środa, 9 marca 2016

Wsłuchując się w miłość Chrystusową…

Czy można usłyszeć Chrystusową miłość?
Czy w ogóle można usłyszeć miłość?
Można usłyszeć sercem prostym i szczerym…
Wystarczy je tylko zwyczajnie otworzyć…
Zatem wsłuchuję się w Twoją miłość, Panie mój!
Słyszę bicie Twego serca
pełne przyjaźni, dobroci i troski,
łagodności i samego dobra…
Wsłuchuję się wraz z całym światem…
Wsłuchuję wraz z rankiem i z poranną zorzą,
co rozlewa się purpurą po niebie…
Wsłuchuję ze schyłkiem dnia, gdy gaśnie słońce…
Z milionami gwiazd stworzonych ręką Boga…
Wsłuchuję wraz z wiatrem szalonym,
co pędzi po wodach, drogach i polach…
Porywa ku wielkim marzeniom, nadziejom…
Wsłuchuję się wraz z ciszą piękną, uroczystą.
Jesteś wszędzie – i w ciszy, i w wichrze
I w całym wszechświecie…

Wsłuchuję się nieustannie,
i tak trwam przy Tobie, Panie mój!
Sycę się tą miłością Twoją, Chrystusową!
Jesteś moją siłą, gdy wichry życia
chcą złamać jak trzcinę…
Sycę się tą miłością każdego dnia
W radościach i smutkach… Zawsze!

Wpis: 9 marca g. 11:10