Dokąd tak biegniesz? Dokąd
tak pędzisz?
Życie naszych minionych i
obecnych lat…
Czy się nie boisz, że w tym
pośpiechu
zgubisz, co cenne, co ważne
i piękne…
I że nie zdążysz zachwycić
się wiosną,
zachwycić się latem…
I że jesieni nie dostrzeżesz
uroków……
Że nie usłyszysz śpiewu
słowika,
co przy blasku księżyca tak
rzewnie łka…
Czy się nie boisz, że tak
wiele stracisz…
Że nie odkryjesz swoich
powabów,
co urzekają każdego dnia…
Że cię ominie tyle pięknych
spraw…
Że nie doświadczysz radości
istnienia…
Że nie dostrzeżesz obok
człowieka
A w nim Chrystusa,
co na miłość czeka…
Zatrzymaj się, ŻYCIE!
Zwolnij…
Zachwyć się pięknem świata…
Podaruj sobie chwilę wytchnienia…
Wpis: 16 marca g. 10:20