Posłuszeństwo źle nam się kojarzy –
najczęściej jako ubezwłasnowolnienie. A to nieprawda! Posłuszeństwo może i
powinno być dobrowolnym wyborem! Mam na myśli głównie posłuszeństwo Panu Bogu.
O tym napiszę jutro, a dzisiaj – fragmenty „Dzienniczka” św. Faustyny…
Tutaj wielokrotnie czytamy o
posłuszeństwie. Posłuchajmy Pana Jezusa i s. Faustyny, która mówi: „Uratowało
mnie posłuszeństwo.” A w innym miejscu: „Zrozumiałam, że wysiłki choćby były
największe, jeżeli nie mają pieczęci posłuszeństwa, nie są miłe Bogu.. (354)
O wielkiej wadze posłuszeństwa mówi do
niej sam Pan Jezus: „Szczególnie strzeż się samowoli, niech na najdrobniejszej
rzeczy będzie pieczęć posłuszeństwa.” (362)
„Kiedy jesteś posłuszna, odbieram ci
słabość twoją, a natomiast daję ci moc Moją.” (381)
„Pragnę, abyś w najdrobniejszych rzeczach
była zależna od spowiednika. Największe ofiary nie podobają mi się, jeżeli je
spełniasz bez pozwolenia spowiednika. I znowu przeciwnie – najdrobniejsza
ofiarka w oczach Moich ma wielkie znaczenie, jeżeli jest z pozwoleniem
spowiednika. Największe dzieła w oczach Moich są bez znaczenia, jeżeli są
samowolne, a często są niezgodne z wolą Moją i zasługują raczej na karę, a nie
na nagrodę; i znowu najdrobniejszy czyn twój z pozwoleniem spowiednika jest
miły oczom Moim i jest Mi niezmiernie drogi; utwierdź się w tym na zawsze,
czuwaj nieustannie, bo piekło całe wysila się przeciw tobie.” (639)
„Czyń tylko to, na co otrzymasz
pozwolenie.” (645)
„Córko Moja! Wiedz, że większą chwałę
oddajesz Mi przez jeden akt posłuszeństwa, niżeli przez długie modlitwy i umartwienia.”
(894)
„Większą nagrodę otrzymasz za
posłuszeństwo i zależność od spowiednika, aniżeli za samą praktykę, w której
się ćwiczyć będziesz.(…) Wiedz o tym i według tego postępuj, że chociażby to
była rzecz najdrobniejsza, ale ma na sobie pieczęć posłuszeństwa zastępcy
Mojemu, jest miła i wielka w oczach Moich.”(933)
Kiedy indziej Pan Jezus mówi: „Nie
żądam twoich umartwień, ale posłuszeństwa. Przez to oddajesz mi wielką chwałę,
a sobie skarbisz zasługę.” (Dz.28)
„Posłuszeństwo. Przyszedłem pełnić wolę
Ojca swego. Posłuszny byłem rodzicom, posłuszny katom, posłuszny jestem
kapłanom.”(353) – mówi Pan Jezus.
To ostatnie wyznanie wręcz szokuje! Pan
Jezus jest posłuszny kapłanom! To jest widoczne we wszystkich wskazaniach
skierowanych do s. Faustyny. Z jednej strony podkreślona została tu wielka moc,
którą przekazał Pan Jezus kapłanom, a z drugiej – wskazanie dla nas: mamy być
posłuszni kapłanowi jako zastępcy Chrystusa – kapłanowi na wszystkich
szczeblach – począwszy od papieża, a skończywszy na pasterzu parafii.
Wprawdzie powyższe słowa zapisała osoba
konsekrowana, żyjąca w klasztorze, ale wiele możemy z tego zaczerpnąć do
własnego życia, aby nie było w nim chaosu i bezradności. Oczywiście każdy ma prawo wyboru. Pan Jezus
NIGDY nie narzuca się człowiekowi!
Wpis: 22 listopada godz. 9:00