sobota, 22 października 2022

O czym musimy koniecznie wiedzieć?

 

Do tytułu trzeba dodać słowa następujące: A czego nie jesteśmy często świadomi? W oparciu o niezwykle mądrą i ciekawą książkę Lewisa „Listy starego diabła do młodego” pragnę zwrócić uwagę na to, jak diabeł nas postrzega i jak łatwo wpaść dzięki temu w jego pułapkę. Dodam – pułapkę zachęcania do zła, które w jego podszeptach przybiera formę „dobra”.

Musimy być świadomi, że diabeł gardzi człowiekiem. W oczach starego diabła jesteśmy małymi, słabymi zwierzątkami, które nie są w stanie dostrzec mechanizmów kierujących naszym życiem i dlatego bardzo łatwo przekonać człowieka, że nie ma innego życia poza tym na ziemi, trzeba więc go używać na potęgę, bo przykazania Boże go ograniczają.

W oczach diabła jesteśmy „pacjentami”, gdyż chrześcijaństwo to choroba, na którą zapada ludzkość, a zło jest jedynym na nią lekarstwem, jedyną drogą do „uzdrowienia” i „normalności”. Boga i Jego Kościół nazywa „obozem Nieprzyjaciela".

Krętacz (stary diabeł) obnaża słabości ludzkiej natury i pokazuje, jak łatwo można nami manipulować, zna człowieka na wylot i uderza w najsłabsze jego ogniwa, będące największym zagrożeniem dla duszy.

W swoim działaniu diabeł kieruje się z jednej strony nienawiścią do Boga-Stwórcy, a z drugiej - gniewną zazdrością o dusze ludzi.

Kuszenie dotyczy wszystkich ludzi, ale szczególnie silne jest wobec tych, pragną być jak najbliżej Boga, a także wobec osób duchownych. Szatan niszczy człowieka w różnoraki sposób, wkrada się do życia ludzi i oddala ich od Kościoła oraz wiary, powodując np. bezmyślne krytykanctwo (tendencyjne filmy o księżach), lenistwo, wygodnictwo, uleganie namowom, szydzenie z prawd Bożych, fałszywe poczucie wolności…

Usilnie dąży do pokrzyżowania Bożych planów nie tylko poszczególnym jednostkom, ale mąci w całym Kościele. Powoli, powoli sączy jad w duszy człowieka i prowadzi w stronę piekła, niszczy pamięć o dobru i gorliwie izoluje przed wpływami „Nieprzyjaciela” (czyli Boga). (Cdn.)

 

Wpis: 22 października godz. 9:40