poniedziałek, 3 października 2022

 

Korowód świętych pokornych patronów wydaje się nieskończony! I tak jest w istocie! Niemożliwe jest wymienienie wszystkich, bo – prawdę mówiąc – wszyscy święci patronowie wyróżniali się pokorą w najszlachetniejszym tego słowa znaczeniu. Nietrudno zauważyć, że  im bliżej Boga, tym człowiek jaśniej widzi swoją małość, wręcz nicość! Jest wielką łaską odkrycie prawdy, że nic nie mogę sam z siebie (chociaż mi się tak wydaje!) To właśnie jest pokora!

Św. Teresa od Jezusa mówiła: „Pokora to chodzenie w prawdzie”. To przeciwieństwo pychy, egoizmu, zadufania. Dodam, że to prawda, tylko pod jednym warunkiem, że chcemy tę prawdę o sobie odkryć, przyznać się do popełnianych błędów, do nadmiernej pewności siebie, do przekonania, że jestem lepsza/lepszy od innych! Bo nie jestem! Może tylko otrzymałam/otrzymałem więcej ewangelicznych talentów od Pana Boga. A to mnie zobowiązuje do większej czujności, do widzenia świata takim, jakim jest naprawdę, bez przekłamań i deformacji, do świadomego dostrzegania swoich ograniczeń. „Bez Boga ani do proga” – powtarzali nasi rodzice, dziadkowie… A z kolei św. Paweł: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia!”

Zatem – życzmy sobie wzajemnie pięknej pokory, która nie przysłania nam rzeczywistości, która nie stawia nas w lepszym świetle od innych, która nie wybiela naszych słabości, która nie zakłamuje prawdy o nas samych i dzięki temu - ma wartość nie do przecenienia!

Czy to jest łatwe? Nie! Zdecydowanie nie! Bądźmy pewni, że mimo największych starań, napotkamy na przeróżne trudności, będziemy atakowani przez pokusy, których autorem i sprawcą jest szatan, bo on – podobnie jak ongiś Lucyfer i jego poplecznicy – brzydzi się pokorą, gardzi ludźmi pokornymi i używa wszelkich diabelskich mocy, by nas od pokory odwieść!

Ale nie poddawajmy się! Mamy swoich świętych patronów – na czele z Najświętsza Panienką – którzy nas chronią. Wystarczy tylko prosić o pomoc! Wytrwale, z wiarą i całkowitą ufnością!

 

Wpis: 3 października godz. 9:00