Warto zadać sobie pytanie, jak można się
wyciszyć w tym hałaśliwym świecie, który bombarduje nas każdego dnia przeróżnymi
wiadomościami – najczęściej szokującymi, które budzą w nas niepokój, wręcz
strach przed złem, przed niemocą: Jak ja sobie z tym poradzę! Zapewne podobne
pytania rodzą się w każdym sercu i umyśle, dlatego warto poszukać na nie
odpowiedzi. Dzisiaj sobota – dzień poświęcony Najświętszej Panience. To dzięki Niej
możemy się wyciszyć!!! Jak? Przede wszystkim – nieustannie prosić Ją - jako
najukochańszą Matkę, która potrafi wszystkiemu zaradzić. Trwać przy Niej,
wpatrywać się w Jej piękne, jasne oblicze, mieć Jej wizerunek cały czas w
sercu…
Ale można też medytować wraz z Nią.
Rozważać wszystkie tajemnice Różańca – po kolei. W moim przekonaniu nic tak
bardzo nas nie wycisza, jak rozważanie tajemnic bolesnych, które łączą nas w
doskonały sposób z cierpiącym Chrystusem – czy to w ogrodzie Getsemani, czy podczas
biczowania, czy w drodze krzyżowej na Golgotę, czy wreszcie pod krzyżem. Przecież
w mniejszym stopniu każdy z nas doświadcza cierpień, każdy ma swoją drogę krzyżową,
która zdaje się nie mieć końca; a Golgota jest też w jakimś stopniu naszym umieraniem.
Ale… pamiętajmy, że ta śmierć jest też znakiem naszego zbawienia, a zatem i
nadziei.
Warto, naprawdę warto zanurzyć się w
taką medytację. Pozwolić całkowicie pochłonąć się obecności Bożej, która daje
ukojenie i wywala ze wszystkich lęków!
Wpis: 29 października godz.9:45