Dzisiaj mija rocznica mojej I Komunii
św. Już siedemdziesiąta pierwsza! Ale ciągle żywa; ciągle pamiętam ten pierwszy
raz, gdy Pan Jezus zagościł w moim sercu. Na pewno nie byłam wtedy jeszcze w
pełni ukształtowana duchowo, mimo że miałam bardzo pobożnych i kochających
Rodziców, wspaniałego ks. proboszcza i pełną poświęcenia siostrę urszulankę,
która prowadziła nas w Eucharystycznym Ruchu Młodych.
Człowiek dojrzewa przez całe życie – do
pełni wiary, do coraz bliższego kontaktu z Panem Jezusem. Dzisiaj wyrażam wielką
wdzięczność Panu Bogu za to, że mimo upływu lat, mimo zaawansowanego wieku – ciągle
mogę spotykać się z Chrystusem, który daje mi siłę do trwania i umacnia moją wiarę.
Wpis: 13 maja godz. 9:30