To ciąg dalszy wczorajszych rozmyślań… Wiążą się one nierozerwalnie z Krzyżem. Nietrudno zauważyć, że
od pewnego czasu coraz bardziej natężają się ataki na Kościół i ludzi z
Kościołem związanych. Nie mam zamiaru zaprzeczać ani bronić zła, które do
Kościoła się wkradło, ale pragnę podzielić się moimi, obiektywnymi
spostrzeżeniami. Zło – za sprawą szatana – wkrada się wszędzie – do naszych
domów, rodzin – wystarczy dostrzec, ile rodzin zostało rozbitych… Zły duch
pragnie za wszelką cenę osłabić naszą wiarę lub zupełnie ją zniweczyć, wskazując
rzekome dobro, które w istocie jest wielkim złem. Sieje zamęt w naszych
duszach, a świat wydaje się coraz bardziej pogrążony w chaosie.
Wracam do Kościoła… Kościół jest
święty, bo założył go sam Chrystus! Nie można utożsamiać instytucji Kościoła z
błędami jego sług! Tak uważam! Szatan uderza z coraz większą siłą – to widać!
Dwie sprawy wydają mi się tu bardzo
ważne! Po pierwsze... Jest to zło, widzialne w różnych kręgach Kościoła. Ale
jest też wielkie DOBRO! Niezaprzeczalne i również widoczne! Trzeba je tylko
chcieć dojrzeć! Znam wielu, bardzo wielu kapłanów, żarliwych w swej pobożności,
oddanych Bogu i ludziom w swojej posłudze!
Jeżeli my, w większości katolicy,
atakujemy Kościół w niewybredny sposób, wręcz zjadliwy, to wystawiamy również
sobie niechlubne świadectwo. Bo przecież Kościół – to my, jego wyznawcy! Jest
takie stare przysłowie, że najgorszy ten ptak, który własne gniazdo kala. A my
to „gniazdo” opluwamy! Gniazdo, z którego wyrośliśmy, w którym wychowali nas
ojciec i matka, gniazdo, które było nie tylko siedliskiem najpiękniejszych
uczuć i myśli, ale które kształtowało naszą postawę! Gdzie to wszystko się
podziało? Co się z nami stało?!
Może właśnie teraz jest to czas, w
którym warto mocno się zastanowić nad sobą, nad swoim ego, nad swoimi
myślami… I warto też zastanowić się, komu aż tak bardzo zależy na niszczeniu
naszych sumień!
Oczywiście autorem wszelkiego zła jest
szatan, to jemu zależy na zniszczeniu człowieka! Ogłupia nas w perfidny sposób,
nęcąc urokami (jakże krótkotrwałymi!) życia. Czy to naprawdę jest tak trudne do
dostrzeżenia! Dobro jest ciche i piękne, a zło – krzykliwe i niosące zamęt!
Wpis: 20 września godz. 10:50