Dzisiaj pragnę podzielić się z Wami
kolejnymi wskazaniami, które znalazłam kilka dni temu. W dalszym ciągu nie
pamiętam, skąd je mam, ale są tak cenne, że nie mogę ich zatrzymać wyłącznie
dla siebie! Posłuchajcie…
„Jednym ze sposobów w rozwiązywaniu
problemów jest wyobrażenie sobie Boga jako towarzysza i sprzymierzeńca. Biblia
uczy, że Bóg jest z nami. We wszystkich trudnościach, kłopotach, we wszystkich sytuacjach życiowych.
Bóg jest blisko, możemy do Niego mówić, wesprzeć się na Nim, otrzymać od Niego
pomoc, korzystać z Jego opieki.
Naucz się, że Bóg jest realny jako twój
bliski. Naucz się omawiać z Nim różne sprawy. Uwierz, że On cię słyszy i myśli
o twoim problemie. Przyjmij za pewnik, że On wprowadza do twego umysłu właściwe
pomysły, potrzebne do rozwiązania twojego problemu. Uwierz bez zastrzeżeń, że
to będzie rozwiązanie wolne od błędu, że będziesz prowadzony w swoim działaniu
zgodnie z prawdą, która daje właściwe rezultaty.
Módl się takimi słowami: „Boże, nie
mogę Ci wiele ofiarować w tej spółce, ale proszę – połącz się ze mną i pomóż
mi. Potrzebuję Twojej pomocy i pragnę jej. Teraz więc składam moje sprawy,
siebie samą, moją rodzinę i moją przyszłość w Twoje ręce. Zrobię wszystko, co
każesz. Nie wiem nawet, jak mi to powiesz, ale jestem gotów/gotowa słuchać i
pójdę za Twoimi wskazówkami, jeśli tylko będą zrozumiałe.” (źródło nieznane)
Wpis: 10 września godz. 9:30