poniedziałek, 16 listopada 2020

Wołanie Matki Bożej

 

Jestem pod wielkim wrażeniem objawień Matki Bożej w Akita. Co prawda, nie pierwszy raz o nich słyszę, ale teraz – z uwagi na moc przesłania – odczytuję je jeszcze głębiej. 

Najpierw kilka informacji tytułem wstępu: „Zatwierdzenie przez Kościół. Od samego początku objawień – przez wstawiennictwo Matki Bożej z Akity – działy się niezwykłe cuda. Przede wszystkim były to liczne nawrócenia i zaangażowanie nowo ochrzczonych w pracę ewangelizacyjną. W 1984 r. – po trzyletnich wnikliwych i gruntownych badaniach siedmioosobowej kanonicznej komisji kościelnej – biskup Jan Shojiro Ito, ordynariusz diecezji Niigata, oświadczył, że objawienia i łzy Maryi Panny należy uznać za zdarzenia nadprzyrodzone, i zezwolił w całej diecezji na kult Matki Bożej z Akity. Biskup wyraził też w liście przekonanie, że przesłanie z Akity jest tożsame z przesłaniem ogłoszonym przez Matkę Bożą w Fatimie. Cztery lata później, 6 czerwca 1988 r., ks. kard. Józef Ratzinger jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary wydał ostateczny osąd: Orędzia z Fatimy i z Akity są zasadniczo takie same. Ostateczną i niepodważalną pieczęć położył papież Franciszek. W 2013 r. wybrał Akitę – jako jedno z dziesięciu sanktuariów Maryjnych świata – którym powierzył szczególną misję modlitwy o pokój i nieustanne zawierzanie świata Jej Niepokalanemu Sercu. 89-letnia już dziś siostra Agnieszka Sasagawa od ponad 30 lat całkowicie zamilkła. Pogrążyła się wyłącznie w modlitwie i ofierze za grzechy ludzi. Odmawia kontaktu ze światem. (Podałam za: Nasz Dziennik 07.04.2020 r.)

To tyle tytułem wstępu, aby uwiarygodnić informacje!

Co one zawierają? O co prosi Matka Boża? Objawienia w Akicie nazywane są „drugą Fatimą”. Dla nas, współcześnie żyjących i – dodajmy – pogrążonych w marazmie pandemii wołanie Matki Bożej ma szczególną wymowę. To już nie jest prośba ani wołanie, ale krzyk Maryi o nawrócenie i powrót do Boga. Ten krzyk każdego miesiąca słyszymy także z Medjugorje! Płynące stamtąd orędzia Maryjne umieszczam także w tym miejscu. W Akito płacząca Matka Boża ostrzega przed nadchodzącą karą, „nieporównywalną z niczym, co widział świat”. Brzmi to wręcz przerażająco! Ale równocześnie, z równym natężeniem, Matka Boża prosi o Różaniec! To – jak niedawno napisałam – potężna modlitwa, która – jak kiedyś powiedziała Maryja – może odwrócić nawet bieg wydarzeń!

Różaniec – to piękna modlitwa, przeznaczona nie tylko dla starych babć (jak chcą niektórzy!), ale dla wszystkich. Gdy raz go pokochamy, to nic już nas nie powstrzyma od systematycznego odmawiania. Maryja sama zatroszczy się o to, abyśmy znaleźli czas na jego odmawianie. Można go odmawiać w różnych sytuacjach, które wcale nie przeszkadzają skupieniu. Odmawiając Różaniec, trzymamy Matkę Bożą za rękę, świętą, kochającą i dobrotliwą! A może ten czas, który poświęcamy oglądaniu telewizji – niekiedy po kilka godzin – przeznaczyć na Różaniec?! Zachęcam serdecznie! Bo rozważając tajemnic różańcowe, nie tylko duchowo wchodzimy w życie Pana Jezusa i Jego Matki, ale sami stajemy się lepszymi ludźmi. Obcowanie z nimi uświęca każdego!