Czasy, w
których żyjemy, rodzą niepokojące myśli… Tracimy pewność siebie i mamy poczucie
życiowej klęski. Boimy się. Jednak – mimo druzgocących wieści i bezradności
rządzących – nie traćmy wiary i ufności w pomoc Bożą!
Co mogę
ofiarować Maryi? Mimo wszystko
trwajmy przy Bogu i Matce Najświętszej! I… spróbujemy zastanowić się, co możemy
ofiarować Matce Bożej od siebie. Może jest to nawet konieczne w tym trudnym
czasie!
Już w La
Salette Matka Boża, płacząc, przepowiadała ciężkie czasy dla ludzkości i
Kościoła, czasy, które są wynikiem odstępstwa od Boga, deptania przykazań i
życia według własnej woli, na przekór temu wszystkiemu, co nakazuje nam
Stwórca. Matka Boża płakała w La Salette! Teraz, od prawie czterdziestu lat w
Medjugorje błaga o modlitwę i nawrócenie.
Zacznijmy
od wyrażenia wdzięczności! Mamy za co dziękować. Codziennie podczas Mszy św.
transmitowanej z Częstochowy (o 7.00 i 13.30) można zobaczyć wota – wyraz
wdzięczności za uzdrowienia duszy i ciała. Jest ich tysiące! To najbardziej
widoczny dowód wdzięczności za pomoc Maryi.
Wpis: 28 listopada godz. 11:00