czwartek, 7 stycznia 2016

Smutków nie braknie...


Chodzą sobie smutki po tym Bożym świecie
parami czy osobno
zaglądają do domów krążą po ulicach
różnie życie ludziom się plecie
wyglądają z różnych kątów
zza rogów ulicy
czają się w ciemności
każdy smutek głośno krzyczy
cierpieniem bólem rozpaczą
samotnością chorobą
namnożyło się smutków tak wiele
trudno o radość trudno o wesele

Nie bój się Chrystus idzie z Tobą
idzie pociesza pomaga
nieść twój krzyż co zda się najcięższy
nie trać nigdy nadziei
uwierz mimo wszystko
On idzie obok!

Wpis: 7 stycznia g. 10:45