piątek, 29 stycznia 2016

Refleksje o miłości

Dla mnie miłość – to jest nieuświadomiona tęsknota za Panem Bogiem. Nie uświadamia sobie tego ani niewierzący, ani wierzący. (…) Dla mnie miłość jest dowodem na istnienie Boga. Tęsknota, która jest w człowieku do końca życia.
Byłem przy śmierci swojej matki. Były wszystkie dzieci. Czworo. Cała kochająca rodzina, a ona obojętniała. Już wzywał ją inny świat. Coś większego niż miłość, niż macierzyństwo. Tak to rozumiem i to jest moje przekonanie, które utwierdza mnie w wierze. Miłość – tajemnica, która była przed nami. Zostanie i po nas. Ks. Jan Twardowski
Wpis: 29 stycznia g. 10:10