Pycha jest przyczyną i początkiem
wszelkich grzechów, przeciwieństwem pokory i niszczycielem miłości. Nie ma
człowieka, którego pycha nie mogłaby doprowadzić do upadku. Szczególnie zagrożeni
są ludzie zamożni, jak i utalentowani. Poprzez własną dumę deprecjonują przed
Bogiem wszelkie swe dobre dzieła.
Nie wychwalaj siebie, nawet, jeśli jesteś
dobry, ponieważ przez to, że szczycisz się swą dobrocią, stajesz się zły.
Zadaj sobie szczere pytanie, dlaczego
czynisz dobro. Czy dzieje się tak wyłącznie dla ciebie samego, dla twojej
własnej chwały, czy też dla innych, i ostatecznie przez to dla Boga! Pycha nie
dąży wyłącznie do złych uczynków, lecz ponad nimi również do dobrych dzieł po
to, aby je zniszczyć. Dlatego nigdy nie uważaj się za lepszego niż inni ludzie
i nie spoglądaj na nich z góry, z lekceważeniem. Człowiek pyszny jest zakochany
w swoim własnym JA i nie jest zdolny do tego, aby akceptować innych ludzi i ich
własny sposób bycia, ani też aby traktować ich po ludzku i z miłością.
Postaraj się, aby nigdy nie wkradło się
u ciebie zachowanie wyrażające pychę i aby przez pokorę wzrastała w tobie
większa miłość.
Chcesz być wielki? Zacznij od
najmniejszego.
Masz zamiar wznieść wielką i wysoką
budowlę?
Pomyśl wpierw o fundamencie pokory.
Im wyższa ma to być budowla,
tym głębszy kopie się fundament.