„Eucharystia
ze swej natury jest sakramentem pokoju. Ten wymiar tajemnicy eucharystycznej
znajduje w celebracji liturgicznej specyficzny wyraz w obrzędzie przekazywania
znaku pokoju. W naszych czasach, tak bardzo obciążonych konfliktami, ten gest
przybiera szczególnego znaczenia również z punktu widzenia zbiorowej
wrażliwości, w miarę jak Kościół coraz bardziej dostrzega błaganie Pana o dar
pokoju i jedności dla samego Kościoła i dla całej ludzkiej rodziny jako swoje
zadanie.” (Benedykt XVI)
Wzmocnienie
więzów braterstwa ze wszystkimi duszami pomaga w owocnym zjednoczeniu z Jezusem
w Eucharystii. Kapłan mówi: „Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze
czasy pokojem.” Prośba ta wyraża „nieprzeparte pragnienie, obecne w sercu każdego.
Kościół daje wyraz prośbom o pokój i pojednanie, które rodzą się w sercu każdego
człowieka dobrej woli, kierując je do Tego,
który jest naszym pokojem.”
O
pokój, prawdziwy Boży dar, stale trzeba zabiegać. Osiągniemy go w sposób
zupełny dopiero wtedy, gdy królestwo Chrystusa nastanie na końcu czasów.
Tymczasem powinniśmy budować go w duszach i w społeczeństwie, (…) krzewiąc w
naszym otoczeniu uczucia jedności i przebaczenia, nie zrażając się pojawiającymi
się trudnościami. Zwycięstwo Boga jest pewne: „Twoje jest królestwo, potęga i
chwała na wieki.”
Nie
pragniemy pokoju opartego na umowach między ludźmi, który zawsze okazuje się kruchy
i ulotny; ale pokoju Chrystusowego, pochodzącego z porządku ustanowionego przez
stwórcę, z szacunku dla Jego praw…
W
trakcie odprawiania Mszy św. celebrans mówi w imieniu Kościoła: „Pokój Pański
niech będzie z wami!”, a wierni odpowiadają: „I z duchem twoim” i zaprasza do wyrażenia
pojawiającego się pragnienia w sposób zewnętrzny. Obrzęd ten nie powinien
pozostać jedynie konwencjonalnym gestem. (…) Znak pokoju nie powinien w żadnej
mierze stać się okazją do utraty skupienia. Benedykt XVI wskazuje, że dla
zachowania klimatu właściwego celebracji konieczna jest powściągliwość w
stosowaniu tego gestu, co nie odbiera nic z jego wysokiej wartości,
ograniczając się na przykład do przekazania tego znaku jedynie tym, którzy
stoją obok.” (Benedykt XVI)
Jest
zatem jasne, że pragnienie przekazania pokoju Pańskiego wszystkim musi być
wolne od cienia jakiejkolwiek niefrasobliwości (…), ponieważ Ofiara Kalwarii
została rzeczywiście uobecniona, a na ołtarzu znajduje się już Ciało Chrystusa.
(Z książki Javiera Echevarria Żyć Mszą świętą)