sobota, 13 września 2014

Znak pokoju

„Eucharystia ze swej natury jest sakramentem pokoju. Ten wymiar tajemnicy eucharystycznej znajduje w celebracji liturgicznej specyficzny wyraz w obrzędzie przekazywania znaku pokoju. W naszych czasach, tak bardzo obciążonych konfliktami, ten gest przybiera szczególnego znaczenia również z punktu widzenia zbiorowej wrażliwości, w miarę jak Kościół coraz bardziej dostrzega błaganie Pana o dar pokoju i jedności dla samego Kościoła i dla całej ludzkiej rodziny jako swoje zadanie.” (Benedykt XVI)
Wzmocnienie więzów braterstwa ze wszystkimi duszami pomaga w owocnym zjednoczeniu z Jezusem w Eucharystii. Kapłan mówi: „Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem.” Prośba ta wyraża „nieprzeparte pragnienie, obecne w sercu każdego. Kościół daje wyraz prośbom o pokój i pojednanie, które rodzą się w sercu każdego człowieka dobrej woli, kierując  je do Tego, który jest naszym pokojem.”
O pokój, prawdziwy Boży dar, stale trzeba zabiegać. Osiągniemy go w sposób zupełny dopiero wtedy, gdy królestwo Chrystusa nastanie na końcu czasów. Tymczasem powinniśmy budować go w duszach i w społeczeństwie, (…) krzewiąc w naszym otoczeniu uczucia jedności i przebaczenia, nie zrażając się pojawiającymi się trudnościami. Zwycięstwo Boga jest pewne: „Twoje jest królestwo, potęga i chwała na wieki.”
Nie pragniemy pokoju opartego na umowach między ludźmi, który zawsze okazuje się kruchy i ulotny; ale pokoju Chrystusowego, pochodzącego z porządku ustanowionego przez stwórcę, z szacunku dla Jego praw…
W trakcie odprawiania Mszy św. celebrans mówi w imieniu Kościoła: „Pokój Pański niech będzie z wami!”, a wierni odpowiadają: „I z duchem twoim” i zaprasza do wyrażenia pojawiającego się pragnienia w sposób zewnętrzny. Obrzęd ten nie powinien pozostać jedynie konwencjonalnym gestem. (…) Znak pokoju nie powinien w żadnej mierze stać się okazją do utraty skupienia. Benedykt XVI wskazuje, że dla zachowania klimatu właściwego celebracji konieczna jest powściągliwość w stosowaniu tego gestu, co nie odbiera nic z jego wysokiej wartości, ograniczając się na przykład do przekazania tego znaku jedynie tym, którzy stoją obok.” (Benedykt XVI)
Jest zatem jasne, że pragnienie przekazania pokoju Pańskiego wszystkim musi być wolne od cienia jakiejkolwiek niefrasobliwości (…), ponieważ Ofiara Kalwarii została rzeczywiście uobecniona, a na ołtarzu znajduje się już Ciało Chrystusa.  (Z książki Javiera Echevarria Żyć Mszą świętą)