sobota, 27 września 2014

Kilka myśli na zakończenie rozważań o Mszy świętej…

·       Msza święta oraz wytrwała, pełna miłości i ufności modlitwa stanowią fundament naszej chrześcijańskiej egzystencji.
 
·       Podczas Ofiary Ołtarza umacnia się w sercach wiernych poczucie dziecięctwa Bożego, aż przekształci się w instynkt nadprzyrodzony wznoszący ku niebu wszystkie działania i je ożywiający.
 
·       Eucharystia nie tylko jest źródłem i szczytem życia Kościoła, ale również jego misji: „Kościół autentycznie eucharystyczny jest Kościołem misyjnym. Naprawdę nie ma nic piękniejszego niż spotkanie i udzielanie Chrystusa wszystkim. (…) Nie możemy przystępować do stołu eucharystycznego bez włączenia się w dynamikę misji, która bierze początek w samym Sercu Boga i zmierza do tego, by objąć wszystkich ludzi.” (Benedykt XVI)
 
·       We Mszy świętej odnajdujemy wciąż nowe siły do realizacji autentycznego apostolstwa pośród świata. Podejmijmy wysiłek przemieniania każdego dnia w Mszę świętą dzięki ścisłemu zjednoczeniu się z Chrystusem w Ofierze Ołtarza.
 
Zwróćmy oczy ku Najświętszej Dziewicy, Matce Bożej i Matce naszej. Matka Boża uczy nas obcować z Jezusem, rozpoznawać Go i spotykać w różnych sytuacjach dnia, w sposób szczególny w tej najwznioślejszej chwili, w której łączy się z wiecznością – podczas Ofiary Mszy świętej.  (Z książki Javiera Echevarria Żyć Mszą świętą)