Ofertorium
nie pozostaje obrzędem czysto zewnętrznym, sprawowanym przez kapłana jedynie w obecności
wiernych. Chleb i wino nie tylko stanowią materię Eucharystii, lecz także symbolizują
trud naszego życia. Wszyscy wierni uczestniczą w kapłaństwie, które ich głęboko
jednoczy z Chrystusem.
Istotne
jest nie to, co przynosimy, lecz to, co czyni z tym Pan. Jezus odbiera od nas
naszą ofiarę – również upadki, jeśli je naprawimy i prosimy o przebaczenie –
gdy jednoczymy ją z chlebem i winem, które wkrótce staną się Jego Ciałem i Jego
Krwią.
Chleb
i wino oznaczają całą naszą egzystencję: pracę i wypoczynek, zdrowie i chorobę,
radości i troski rodzinne, projekty uwieńczone sukcesem i klęski, które Pan
dopuszcza dla naszego dobra. Wszystko to chce On złączyć z materią chleba i
wina, aby ofiarować Ojcu w swoim Ciele i swojej Krwi w mocy Ducha Świętego.
Świadomość tej rzeczywistości napełnia duszę radością. (…)
Takie
uczestnictwo we Mszy świętej jest sposobem nadawania naszym codziennym zadaniom
rysu nadprzyrodzonego, naszym drobnym i małym ofiarom wymiaru wiecznego.
Powinniśmy więc zrozumieć, dlaczego jest niezbędne, abyśmy każdego dnia z coraz
większą gorliwością starali się składać na patenie i w kielichu całe nasze
życie. (Z książki Javiera Echevarria Żyć
Mszą świętą)