sobota, 23 sierpnia 2014

W kontekście uwielbienia Boga

Dlatego „w kontekście”, ponieważ rozważamy uwielbienie w czasie Mszy świętej, a to, co chciałabym powtórzyć za autorem książki Moc uwielbienia dotyczy w ogólności uwielbienia, ale wydaje mi się tak ważne i cenne, że warto je przywołać. Posłuchajcie…
Każda forma szczerej modlitwy otwiera drzwi naszego życia dla Bożej mocy, lecz modlitwa uwielbienia wyzwala więcej mocy Bożej niż jakakolwiek inna.
Bóg ma doskonały plan na twoje życie i także na moje. Możemy spojrzeć na otaczające nas okoliczności i pomyśleć, że wciąż stoimy – obolali – w tym samym miejscu. Im bardziej się modlimy i wołamy do Boga, by nam pomógł, tym bardziej okoliczności zdają się piętrzyć. Punkt zwrotny nie może nastąpić, dopóki nie zaczniemy wielbić Boga za naszą sytuację, zamiast krzyczeć, aby to wszystko zabrał.
Próbowałeś zrozumieć, dlaczego przydarzyły ci się trudne okoliczności? Spróbuj więc zaakceptować, że Bóg cię kocha i dopuścił te okoliczności, bo On wie, że może z tego wyprowadzić dla ciebie dobro. Uwielbiaj Go za to, co wprowadził do twego życia! Trzeba uwierzyć, że Bóg działa, podziękować Mu za wszystko i poprzez modlitwę uwielbienia sprawić, by Jego moc działała w twoim życiu.
Uwielbienie Boga polega na akceptacji teraźniejszości, jako cząstki kochającej Bożej woli względem nas. Uwielbiajmy Boga nie za to, czego oczekujemy, że stanie się w nas, lecz wielbimy Go za to, kim On jest!
Uwielbienie nie polega na stawianiu warunków! Wielbić Boga oznacza radować się w Nim. Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca! Gdy doświadczymy radości w Bogu, to odkryjemy, że wszystko inne staje się mniej ważne.
Skoro Bóg uczestniczy we wszystkich wydarzeniach naszego życia, to znaczy, że dopuszcza doświadczenia.
Dziękuję Ci, Boże, że moje życie jest takie, jakie jest. Każdy problem jest Twoim darem, Ty wiesz, co jest najlepsze dla mnie, bo Ty mnie naprawdę kochasz!
Gdy szczerze przyjmujemy i podziękujemy Bogu za jakąś sytuację, wierząc, że On ją dopuścił, by tak się stało, do tej sytuacji wkracza Jego nadnaturalna moc, która dokonuje zmian, niedających się wyjaśnić przez naturalny rozwój wypadków. (Z książki Merlina R. Carothersa)