czwartek, 7 sierpnia 2014

„Spadanie też jest formą lotu”

Lot od wieków kojarzy się z mitycznym Ikarem. Mimo że napisano o nim tak wiele, wciąż  intryguje! Urzeczony widokiem przestworzy – poszybował zbyt wysoko, ku słońcu; promienie spaliły mu wosk, który spajał skrzydła. Mówi się o nim jako nieposłusznym synu, ale przede wszystkim – postrzegamy go jako człowieka, który chciał wzlecieć ku słońcu. Młodzieńczy brak doświadczenia nie pozwolił przewidzieć tragicznych skutków.
Ikar – to symbol ciekawości świata... Marzyciel uosabiający tęsknotę człowieka do wyjścia poza przeciętność, idealista... Podziwiam w nim pragnienie wzniesienia się, pasję poznawania nieznanego... Tragiczny upadek nie zmienia faktu podążania ku lepszemu!
Najczęściej ludzie, kierujący się ideałami, nie należeli do szczęśliwych i bogatych. Ale już same pragnienia, marzenia, idee, cele życiowe czyniły z nich ludzi nieprzeciętnych i wrażliwych.
Jaki to ma związek z lataniem? Ogromny! Określenie „lot” jest tu pojęciem umownym.  Życie każdego z nas jest pewnego rodzaju lotem ku realizacji marzeń, myśli, dążeń... Czy ten „lot” zawsze bywa pomyślny? Na pewno nie! Częściej jest on raczej spadaniem, bo na przeszkodzie stają liczne przeszkody. Co zrobić, aby – spadając – nie upaść? Przede wszystkim – nie obniżać lotu, starać się zachować odpowiedni poziom, nie rezygnować z marzeń, ideałów – nawet, jeżeli napotykamy na trudności, problemy, przeszkody! Nie bać się podejmowania wielkich zadań! A może - wyjść poza te ograniczenia  i przeszkody w dążeniu do poznania, do spełnienia marzeń lub jakiegokolwiek dobra? Na pewno warto wznieść się ponad przeciętność i – nawet mimo wielokrotnego spadania – nie upaść!
Oczywiście życie stawia przed nami różne wyzwania. Człowiek wie, do czego został powołany, ale wie również, że życie przynosi wiele niespodzianek, z którymi trzeba się zmierzyć. Jeżeli obierze właściwy kierunek działania, to nie da się powalić losowi, ale mężnie stawi mu czoła. Często spadając, podnosi się i znów – „leci” dalej... Takim będzie życie, jak nim pokieruje... Bo nasze życie - to Ikarowy lot… Każdy z nas pragnie wznieść się ku przysłowiowemu słońcu – w drodze ku realizacji idei i marzeń. I każdy człowiek – żeglując w przestworzach życia – często „spada”... Ale znowu się podnosi – dzięki tej wielkiej sile, która nazywa się miłością życia.