Modlitwa
wiernych kończy pierwszą część Mszy świętej. Wierni wznoszą modlitwy w intencji
Kościoła i całego świata. Nie bagatelizujmy naszej odpowiedzialności za
zanoszenie gorliwych modlitw w intencji mistycznego Ciała Chrystusa i ludzkości.
Modlitwa
wiernych zachowała w pełni charakter pierwotnego chrześcijaństwa, dlatego wciąż
odpowiada pragnieniu wyrażonemu przez św. Pawła w Liście do Tymoteusza: „Zalecam
wiec przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane
były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy
mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością.” (1 Tm
2, 1n) W tym zaleceniu wyraźnie widać konieczność kontynuowania historii
zbawienia poprzez modlitwę przepełnioną wiarą, jednych za drugich, również modlitwę
prośby o opiekę nieba w określonych potrzebach czy niedostatkach. Chrześcijanin
nie idzie sam przez życie, ale wie, że stanowi część rodziny ludzkiej i dzieli
w takim stopniu, jakim może – a modlić się może zawsze! – wszystko to, co
dotyka jego braci. Nasza wiara przekracza odległości fizyczne i bariery
międzyludzkie: zachęca nas, byśmy byli wszystkim dla wszystkich, aby wszystkich
pozyskać. (por. 1 Kor 9, 19-23)
Nie
zapominajmy ponadto, że gdy wznosimy te modlitwy, to sam Chrystus przedstawia
je Bogu Ojcu w mocy Ducha Świętego.