poniedziałek, 25 listopada 2013

Refleksje o wierze c.d.


Dojrzałość w wierze - to umiejętność przyjęcia swojego krzyża na barki i niesienie go jako coś wyjątkowego, co Bóg ofiarował nam i tylko nam. Podobno Bóg ofiaruje krzyż tylko tym, których umiłował szczególnie.
Człowiek dojrzały w wierze potrafi rozmawiać z Bogiem nie tylko poprzez modlitwę, ale także własnymi słowami. Szczęśliwi, którzy potrafią Boga usłyszeć w swoim sercu. Żar miłości jest ogromny i rozlewa się na nasze ciało, duszę i umysł.  Jeszcze nie osiągnęłam tego poziomu, ale z czasem i ja usłyszę Jego głos... Beata
*

Dojrzałość człowieka wierzącego polega na wytrwaniu przy Bogu mimo przeciwności, mimo ataków na Kościół. Arleta, Wielka Brytania
 

*

Człowiek dojrzały – to mocny w wierze, który umacnia się łaską i częstą Komunią św. Maria, Francja
*

Dojrzałość w wierze – to znaczy przemierzać drogą na spotkanie Boga, Boga żywego, który jest samą miłością i czeka na każdego z nas. Sami do niczego nie dojdziemy, bo jesteśmy słabi! Bóg o tym wie, dlatego dał nam konkretne wskazania zawarte w Dekalogu. Mamy też sakramenty, w których szukamy wsparcia.
Wiara wymaga nieustannej pracy nad sobą, by można stawać się świadkiem Chrystusa w życiu codziennym. O dojrzałość trzeba się troszczyć, ciągle iść naprzód, nie wpaść w rutynę, trwać w nieustannej modlitwie do Ducha Świętego, abyśmy otrzymali moc z nieba.
Dojrzewanie w wierze – to także gotowość na przyjęcie cierpienia. Jezus cierpiał, dał nam krzyż… Wpatrujmy się w Niego i podążajmy do dojrzałości w wierze! Róża

*

Dojrzałość w wierze – to wielka łaska. Otrzymuję ja nieustannie, ale czy jestem dostatecznie za nią wdzięczny? Jarek, Belgia
*

Dojrzałość w wierze – to uznanie w pokorze wielkości Boga i swojej małości. Bez podpisu, Francja
*

Dojrzałość w wierze – to świadectwo wiary wobec Boga i ludzi w najtrudniejszych sytuacjach życiowych. Stanisław, Serbia
*

Dojrzałość w wierze – to pokorne przyjmowanie woli Bożej i pewność, że ona jest najlepsza dla człowieka. Dorota, Anglia
*
Czy jestem dojrzały w wierze? Nie jestem! Ciągle nie jestem! Wierzę, ale trudno mi powstać z grzechów. Olek, Niemcy
*

Myślę, że nie można mówić o całkowitej dojrzałości w wierze, ale o nieustannym dojrzewaniu – jako procesie, którym kieruje Duch Święty. Danuta, Norwegia

 
*