Wbrew pozorom,
pytania wcale nie są takie proste, zwłaszcza dla osób błądzących, mających
ciągle pytania i wątpliwości, dążących do ogarnięcia rozumem wielu spraw
związanych z wiarą. Jeśli zaś popatrzymy sercem, wątpliwości stają się coraz
mniejsze, wiara zwycięża, przychodzi spokój.
Dla mnie
człowiek dojrzały w wierze to ten, który trwa, mimo wszystko, mimo wątpliwości
i błądzenia, w wierności Bogu. To taki, który potrafi dawać świadectwo tego
trwania. Człowiek dojrzały w wierze powinien być dumny z niej, nie
wstydzić się jej bronić. Ważna jest też wiedza i umiejętność przekonania
siebie i innych, że to, co wyznajemy, ma głęboki sens. Elżbieta
*
Uważam, że nie
można mówić o dojrzałości w wierze, ale jedynie o nieustannym dojrzewaniu, bo
nawet wielcy święci uważali się za niedojrzałych i robili wszystko, aby ich
wiara nieustannie się pomnażała. Kasia, Francja