piątek, 22 listopada 2013

O dojrzałości w wierze c.d.

Wbrew pozorom, pytania wcale nie są takie proste, zwłaszcza dla osób błądzących, mających ciągle pytania i wątpliwości, dążących do ogarnięcia rozumem wielu spraw związanych z wiarą. Jeśli zaś popatrzymy sercem, wątpliwości stają się coraz mniejsze, wiara zwycięża, przychodzi spokój.
Dla mnie człowiek dojrzały w wierze to ten, który trwa, mimo wszystko, mimo wątpliwości i błądzenia, w wierności Bogu. To taki, który potrafi dawać świadectwo tego trwania.  Człowiek dojrzały w wierze powinien być dumny z niej, nie wstydzić się jej bronić. Ważna  jest też wiedza i umiejętność przekonania siebie i innych, że to, co wyznajemy, ma głęboki sens. Elżbieta
 

*
 
Uważam, że nie można mówić o dojrzałości w wierze, ale jedynie o nieustannym dojrzewaniu, bo nawet wielcy święci uważali się za niedojrzałych i robili wszystko, aby ich wiara nieustannie się pomnażała. Kasia, Francja